Pomagali, teraz sami potrzebują pomocy

Fundacja Ada błaga o pomoc! Bez wsparcia nie będą mogli funkcjonować

2024-01-26 16:21

Fundacja Ada w Przemyślu przyjmuje zwierzęta nie tylko z Podkarpacia, ale niemal z całej Polski. Wojna na Ukrainie pogłębiła problem i pod skrzydła Ośrodka trafiło mnóstwo mniejszych i większych stworzeń od naszych sąsiadów. To oni ciągle niosą pomoc przeróżnym zwierzakom każdego dnia przez całą dobę, teraz stanęli przed ścianą i sami potrzebują wsparcia.

Przemyśl. Fundacja Ada prosi o pomoc, by dalej móc ratować życie i zdrowie zwierząt

Fundacja Ada z Przemyśla od kilku tygodni błaga internautów o pomoc. Ich cudowna działalność na rzecz zwierząt jest zagrożona! Na portalu Pomagam.pl, gdzie założono internetową zbiórkę, pracownicy Ady  opisali swoją obecną sytuację. Ta nie jest kolorowa. Potrzebują wsparcia. Przemawiają w imieniu tych, którzy mówić nie potrafią - zwierząt, które zasługują na życie i zdrowie tak samo jak każde stworzenie.

W Twoje ręce oddajemy nasz los. Bez wsparcia nie damy już rady działać. Pomóż. Kolejne czekające na pomoc Zwierzęta - nie uratujemy Ich bez Twojego wsparcia. Stało się to, czego obawialiśmy się najbardziej. Jesteśmy u progu swoich możliwości finansowych. Pierwszy raz dotyka nas tak poważny kryzys - napisała fundacja.

- Po raz pierwszy ciężarem nie do udźwignięcia stają się zobowiązania finansowe związane z utrzymaniem pięciu lokalizacji w postaci opłat za faktury typu media, jak prąd, woda, usługi oraz największy koszt utrzymanie pracowników bez których funkcjonowanie tego miejsca jest niemożliwe. Ilość przyjmowanych chorych zwierząt z miesiąca na miesiąc jest rekordowa, zaś ilość zgłoszeń przekracza nasze finansowe możliwości - tłumaczą założyciele zbiórki. - Często to nagłe wypadki, które wymuszają natychmiastową pomoc. Nokaut. Zagrożone czyjeś życie nie poczeka na lepsze czasy... Od lat niesiemy potrzebny ratunek wszystkim gatunkom zwierząt. To wysiłek nie do opisania. Obowiązek gotowości i przygotowania na każde istnienie od gotowości telefonicznej, logistyki po zaplecze medyczne, warunki szpitalne, opiekę i rehabilitację.

- Zważyć należy że utrzymanie każdej lokacji i wysokich standardów opieki wiąże się z ogromnym nakładem kosztów także tych pracowniczych. Nie skarżymy się, zwyczajnie potrzebujemy mieć Twoje wsparcie aby móc temu podołać - opisuje Fundacja Ada w swojej internetowej zrzutce. - Dzień i noc jak trzeba czuwamy przy potrzebujących, bo Ich życie to nasz priorytet. Nie odpuszczamy, ponieważ kochamy Zwierzęta. Wiele Zwierząt jakie do nas trafia zmaga się z przewlekłymi, ciężkimi chorobami i wymaga długiego leczenia. To generuje większe nakłady finansowe. Sprostać temu i nie odmówić pomocy, uratować, leczyć, rehabilitować, zapewnić warunki szpitalne. Opłacić leki, opatrunki i kroplówki, opiekunów, zabiegi…

To nie wszystko. Fundacja Ada zapewnia kompleksową opiekę, jednak bez wsparcia od darczyńców nie będzie mogła dalej nieść pomocy: - Do tego dochodzą także wyjazdy na specjalistyczne, drogie badania jak tomografy, rezonanse, okulistykę, protezy, ortezy, pożywienie, lokale etc. Bez pomocy niemożliwe. Dajemy z siebie wszystko, ale nie udźwigniemy sami tego ciężaru materialnego. Istniejemy wyłącznie dzięki wsparciu Darczyńców. Bez umów z miastami czy urzędami. Bez bogatych sponsorów, bez żadnych rabatów, pomocy, choćby ze strony firm, od których kupujemy niezbędne rzeczy. Tylko darowizny pomagają w ratowaniu Zwierząt. 

Na gorszą sytuację materialną fundacji z Przemyśla ma również kryzys finansowy w Polsce. Wszelkie koszty poszły w górę. - Od ponad roku jak każdy z Was, tak i my również odczuwamy skutki inflacji oraz kryzysu finansowego w kraju. To dotkliwie odbija się na wsparciu, a w ratowaniu Zwierząt najbardziej. Ta pomoc maleje z dnia na dzień, a pacjentów rekordowo przybywa. Zmiana przepisów dołożyła swoje. Wiele osób nie ma jak przekazać swojego procenta, a to dosłownie zabiera Zwierzętom życie. Ten rok uderzył w nas zdecydowanie mocno. Telefony rozpaczy z kraju i nie tylko. Błaganie o interwencję, o przyjazd i ratunek. To nasza codzienność. Ile sił - tyle z siebie dajemy, a często nawet ponad siły - czytamy.

Fundacja zaznacza, że przyjmuje rocznie około tysiąc pacjentów z ponad 80 różnych gatunków. Ponadto ciągle niosą pomoc zwierzętom u naszych sąsiadów targanych wojną: - Kiedy każdy pożegnał ''niemodną" Ukraińską tragedię, my nadal działamy i ewakuujemy stamtąd Zwierzęta. Nie mamy sumienia zamknąć oczu, nie mamy serca skazać na utylizację bezbronne niewinne istoty. Wojna 15 minut drogi od naszej siedziby obciąża i nie pozwala na znieczulicę. Zamiast śmierci - leczenie, dom i życie na jakie zasługują. Ratujemy Zwierzęta, nie patrzymy na żadną granicę. Równamy i nie dzielimy.  Sumienie nie pozwala odmówić, zamknąć drzwi. Bo czy to Polskie, Amerykańskie, Niemieckie, Ukraińskie, Rumuńskie - każde Zwierzę cierpi tak samo i potrzebuje ludzkiej pomocy. (...) Obecnie pod naszą opieką przebywa ponad 400 Zwierząt. Dramatów jest wiele, a jeszcze więcej czeka na to ważne słowo - "pomożemy". Całym swoim sercem działamy pomimo kłód, rzucanych nam pod nogi. Tracimy pomału siły. To  wszystko co możemy, oddajemy Zwierzętom i dlatego prosimy o pomoc - opisali pracownicy Ady w błagalnej zbiórce.

Ich działania można wesprzeć na Portalu Pomagam.pl na zrzutce pt. "Ocal Fundację ADA" LINKMożna tez skorzystać z tradycyjnych form pomocy. Przemyskiej Fundacji można pomoc na kilka sposobów.

Przekaż swój % dla Zwierząt KRS 0000313847

BLIK :733 300 285

Fundacja ADA

ul. Zamoyskiego 15 37-700 Przemyśl

Santander Bank Polska S.A.: 27 1500 1634 1216 3005 4390 0000

Przelewy z zagranicy Swift: WBKPPLPP

IBAN: PL27150016341216300543900000

Fundacja Ada błaga o pomoc w przetrwaniu

Quiz. Tablice rejestracyjne na Podkarpaciu – wiesz skąd są?

Pytanie 1 z 12
Tablice RKL spotkamy w:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki