Straszne podejrzenia wobec Strusia Tadzia! Wielki ptak został peryskopem w Gangu Bociana? [GALERIA]

2022-12-06 10:10

W Fundacji Ada kurz nie opadł jeszcze po wcześniejszej aferze związanej z Gangiem Długodziobego, na czele którego stoi Bocian Radzio, a w hochsztaplerską zadymę zwierzęcej grupy pierzasto-kopytnej zamieszany został Struś Tadzio pseudonim "Czajnik". Wielki Ptak miał zostać wciągnięty w skrzydlatą ferajnę kradzieżową i dostał bardzo odpowiedziane zadanie zwiadowcze. Czy przemyska policja potwierdzi przynależność Tadzia do Gangu Bociana?

Rosnący w siłę Gang Bociana Radzia skutecznie spędza sen z powiek przemyskim funkcjonariuszom policji, którzy każdego dnia pracują na terenie Fundacji Ada i próbują rozwikłać coraz bardziej zagmatwane ptasie perypetie, które pociągnęły za sobą wiele kopytek i innych twardych nóżek.

Długodzioby stał się legendą. Wiadomo, że stoi na czele gangu i ma za sobą cały zastęp pierzastych. Jego prawym skrzydłem jest Kura Grażyna. Ferajna ciągle kradnie obiady i inne przysmaki, a na swoją obronę podaje panujący głód i niesprawiedliwość w świecie zwierząt, która najbardziej dotyka kradnących!

Weterynarz Radosław Fedaczyński, aż łapał się za głowę słysząc takie argumenty. Jednak Gang Bociana ma się dobrze i rozwija swoją działalność. Ostatnio zainteresowanie ptaka na długich czerwonych nogach skupiło się na Strusiu. Tadzio, nadzwyczaj szybko urósł do wielkości człowieka i ciągle rośnie! Bocian nie mógł zrozumieć jak do tego doszło.

Zagadka przybrania na wadze

Z naszych nieoficjalnych źródeł zbliżonych do kręgów bocianich wiemy, że Radzio miał rwać pióra i zachodzić w głowę jak "Czajnik" tak szybko przybiera na wadze i staje się wielki. Bocian wysyłał do tadziowej zagrody swoich najbardziej zaufanych pierzastych zwiadowców, żeby podglądnąć co Struś dostaje do jedzenia. Gdy ci dokładnie zbadali sprawę i wyszło, że Wielki Ptak nie zjada nic nadzwyczajnego, Długodzioby wysłał do Strusia Kurę Grażynę, by ta omówiła warunki wstąpienia Tadzia do pierzastego gangu.

Bocian miał wymyślić, że Tadzio będzie wspaniałym obserwatorem o roboczym pseudonimie "Czajnik", który już wcześniej nadała mu Doktor Agnieszka. Kura Grażyna miała kilkukrotnie być widziana w towarzystwie Wielkiego Ptaka, inne zwierzęta z Fundacji zamieszane w przestępczą działalność Gangu również. W końcu policjanci dostrzegli, że wokół Tadzia kręci się niebezpiecznie dużo gangowców, bo oprócz kur pojawiały się również  owce.

Policjanci postanowili przyjrzeć się charakterowi tych nieoficjalnych wizyt i ich wstępne ustalenia są szokujące! Jak przekazał nam jeden z funkcjonariuszy badający sprawę, młodziutki Tadzio miał zostać zwerbowany do Gangu Bocianiego! Wielki Ptak nie chciał przyjąć funkcji "obserwatora- zwiadowcy na wyższych poziomach naziemnych". Pragnął zostać bardziej górnolotną personą! Co w mig podchwycił Długodzioby...

- Ustaliliśmy, że Bocian Radzio wymyślił, iż Struś może być gangowym peryskopem! Peryskop to przyrząd optyczny służący do obserwacji przedmiotów znajdujących się poza polem widzenia obserwatora lub zakrytych przeszkodami. Tadzio nadaje się idealnie, bo  na swoich długich nogach z jeszcze dłuższą szyją z ziemi  widzi więcej niż niejeden członek gangu. Długodzioby wymyślił to idealnie, bo Tadziowi w funkcji peryskopa nie będzie przeszkadzać nawet chora noga. Struś po prostu jest wielki i jak mniejsze zwierzęta będą wykradać coś z klatek, Tadzio w tym czasie z daleka wypatrzy pracowników lecznicy i ostrzeże pierzastych kradziejów- mówił komisarz śledczy.

Dlaczego struś nie lata?

Dodatkowo "Czajnik" ma przepiękne duże oczy. Ciężko w nie spojrzeć i nie zakochać się w Wielkim Ptaku. Jego urok osobisty i determinacja do walki z chorobą dodała mu skrzydeł, choć co niezmiernie dziwi Długodziobego-  Tadzio nigdy nie latał! Strusie to wielkie nieloty, które są najszybszymi ptakami na świecie!  W sprincie osiągają nawet do 70 km/h, natomiast ich średnia prędkość to 50 km/h. Ptaki te przy dużej prędkości używają skrzydeł  wyłącznie do utrzymania równowagi. Co dodatkowo zaskoczyło Długodziobego i zapragnął bliżej przyjrzeć się fenomenowi Strusia. Niby ptaka co nie lata, a ma szyję niczym żyrafy na afrykańskich sawannach, które Tadzio pamięta ze swoich zimowych wakacji.

Policjanci będą się przyglądać działalności Tadzia i w razie konieczności zainterweniują. Tadzio "Czajnik" -  Peryskop może wnieść Gang Bociana na całkiem inny "wyższy" poziom dzielności przestępczej. O komentarz w tej sprawie i werbowanie do Gangu dzieci zapytaliśmy samego Bociana Radzia. Ten ze zdziwieniem wyklekotał, że pierwszy raz słyszy słowo "peryskop" i nawet nie wie co ono oznacza, po czym stwierdził, że w jego pierzastym świecie każdy sam ma długie nogi i długi dziób i może się rozejrzeć dookoła! Zagroził też, żeby mu nie zawracać pióra i nie maczać dzioba w nie swoich sprawach, bo on jest zaangażowany w dziobanie listu do Mikołaja, który odwiedzi go przed świętami i przyniesie dużo mrożonych myszek. Ponad to Długodzioby uznał, że Tadzio jest jakby szarawy, a on kolorowy i lubi otaczać się kolorami i taki wielki ptaszor nie pasuje do jego świata, bo jeszcze mógłby go zdeptać nieopatrznie...

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy Tadzio był zachwycony nowym tytułem-Peryskop. Tadzio "Czajnik" Peryskop miało go wprawić w nadzwyczaj dobry humor, bo żadne ze zwierząt w Fundacji nie ma trzech imion i ksywek.

-To dodaje mi wielkości- miał powiedzieć Struś.

Ciężko zaś dać wiarę tłumaczeniom Bociana Radzia, który miałaby nie przyjąć do pierzasto-kopytnego gangu jeszcze bardziej pierzastego Tadzia. Strusia historia w Gangu Długodziobego chyba właśnie zaczęła się pisać....

Struś Tadzio dostał nową ksywkę- mówią na niego Czajnik! Skąd ta nazwa?
Sonda
Lubisz zwierzęta?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki