Smutek rozrywa serce

Biały miś ochraniał urnę małego Oliwierka. Symboliczny gest na grobie niewinnych ofiar wypadku na A1

2023-10-12 15:30

Płacz zrozpaczonych mieszał się ze smutkiem podczas pogrzebu trzyosobowej rodziny, która zginęła w tragicznym wypadku na A1. 5-letni Oliwierek wracał z rodzicami z wakacji. 16 września ich auto stanęło w ogniu, gdy pędzące z prędkością niemal 260 km/h BMW uderzyło w osobową kię. Przy białej urnie z prochami chłopca leżał duży biały miś, jakby miał chronić dziecko w życiu wiecznym.

Widok białego misia obok urny malutkiego Oliwierka, rozrywa serca

Kilkaset osób wzięło udział w smutnej uroczystości pożegnania Patryka, Martyny i ich synka Oliwiera. Pogrzeb ofiar tragicznego wypadku samochodowego na autostradzie A1 odbył się w Myszkowie.

- Pozostaje nam głęboka wiara w to, że Martyna, Patryk i Oliwierek są już w niebie i tam w lepszym świecie patrzą na nas i będą nas wspierać jeszcze bardziej niż tu, na ziemi - powiedział ksiądz w kazaniu.

Obok urny z prochami Oliwierka leżał biały miś, jakby miał chronić chłopca w życiu wiecznym. Widok ten rozrywa serca wszystkich którzy znali rodzinę.

Chłopczyk miał zaledwie pięć lat i całe życie przed sobą. Wszystko zmieniło się, gdy wracał z rodzicami do domu z wakacji. Pędzące z prędkością niemal 260 km/h BMW uderzyło w osobową kię, w której do Myszkowa zmierzało młode małżeństwo z ukochanym dzieckiem. Rodzina nigdy nie dotarła do domu - wszyscy spłonęli w samochodzie, który siła uderzenia odrzuciła na bariery energochłonne.

Biały miś obok urny Oliwierka. Po tragicznym wypadku na A1 rodzina spoczęła na cmentarzu w Myszkowie
Sonda
Czy kierowcy w naszym regionie jeżdżą bezpiecznie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki