Marian Majewski z Rybnika zginął w tragicznych okolicznościach

i

Autor: Polsat - archiwum Marian Majewski z Rybnika zginął w tragicznych okolicznościach

Był gwiazdą reality show. Zmarł straszną śmiercią! Pochodził z Rybnika. Nie uwierzysz, gdzie pracował!

2021-06-26 11:00

Marian Majewski był jedną z najpopularniejszych postaci z programów reality show z początku XXI wieku. Pochodził z Rybnika. Widzowie pamiętają jego go z programu "Bar" telewizji Polsat, gdzie był prawdziwym mistrzem tzw, gorących krzeseł. Marian Majewski eliminował kolejnych rywali w rozgrywce. W końcu w półfinale przegrał pojedynek z Grzegorzem Markockim. Niestety, jego losy potoczyły się tragicznie. W 2011 roku znaleziono jego ciało na torach w czeskich Pardubicach. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Niewiele osób wie, kim był naprawdę Marian Majewski.

Marian Majewski pochodził z Rybnika. Był uczestnikiem pierwszej edycji programu "Bar", znanego reality show, które podbiło serca widzów. W telewizyjnym programie uczestniczyło 16 osób. Zostali oni ulokowani w specjalnym domku, gdzie byli obserwowani 24 godziny na dobę. Uczestnicy pracowali we wrocławski barze, gdzie starali się uzbierać jak najlepszy utarg. Rywalizacja była bardzo zacięta, bowiem barmani eliminowali się wzajemnie za pomocą przyznawania plusów i minusów. Osoba, która zebrała najwięcej ujemnych znaczków, siadała na gorącym krześle. Barman, który otrzymał najwięcej plusów, wyznaczał jego rywala. O tym, kto zostanie w "Barze", decydowali widzowie za pośrednictwem wiadomości SMS. Marian Majewski był sześciokrotnie zagrożony usunięciem z programu. Jednak rybniczanin doskonale dawał sobie radę w bezpośrednich pojedynkach. Dopiero w półfinale, gdzie jego rywalem był Grzegorz Markocki, przegrał w głosowaniu telewidzów.

Czytaj również: Teresa Werner po śmierci menadżera wyjawiła sekret. Nikt nie miał o tym pojęcia! Fani ze Śląska już zacierają ręce

Marian Majewski zginął straszną śmiercią. Uczestnik "Baru" popełnił samobójstwo?

Marian Majewski zmarł w tajemniczych okolicznościach. Nikt tak naprawdę nie wie, co stało się pewnej marcowej nocy w czeskich Pardubicach. Wiadomo jedynie, że Marian Majewski zginął pod kołami pociągu. Najprawdopodobniej targnął się na swoje życie. Możliwe również, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Jego ciało znaleziono 26 marca 2011 roku. Miał wtedy 31 lat. Nie był jedynym uczestnikiem I edycji "Baru", który zginął w tragicznych okolicznościach. Roman Szewczyk (w momencie śmierci miał 54 lata) w 2005 roku najprawdopodobniej oblał się benzyną i podpalił. Zmarł w szpitalu.

Marian Majewski z Rybnika był gwiazdą "Baru". Nie uwierzysz, jaki wykonywał zawód!

Uczestnicy polsatowskiego "Baru" pochodzili z różnych stron Polski, mieli swoje pasje, ambicje i doświadczenia. Marian Majewski z Rybnika również miał się czym pochwalić. Zanim przyszedł do telewizji był pracownikiem kopalni "Jankowice". Potem jednak przyszedł trudniejszy okres jego życiu. Jak wspominali w jednym z wywiadów jego rodzice, Majewski pracował jako ochroniarz w dyskotece. Tam zobaczył informację, że trwa casting do "Baru". Postanowił wziąć udział. Początkowo dostał się na listę rezerwową uczestników, ale w końcu udało mu się spełnić marzenia i dołączyć do ekipy. Udział w programie miał być trampoliną dla rybniczanina do dalszych sukcesów.

Czytaj koniecznie: Strzelce Opolskie. Ojciec-sadysta molestował 10-letnią córkę? Matka zdecydowała się na niezwykły krok

Marian Majewski w programie Bar

i

Autor: Polsat - archiwum Marian Majewski w programie "Bar"
Sonda
Czy oglądałeś/łaś program "Bar"?
Małgorzata Tomaszewska: Dlaczego gwiazda „Pytania na śniadanie” przerwała karierę sportową?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki