Będziecie w szoku

Myszy i pleśń w komisariacie. "Policjanci tam jedzą i trzymają swoje rzeczy"

Pleśń, biegające myszy i chłód - tak ma wyglądać codzienność policjantów z komisariatu V w Bytomiu. W szatni, w której trzymają swoje rzeczy osobiste, a także jedzenie i gdzie chodzą na przerwy, warunki urągają godności człowieka. Zdjęcia i nagrania z szatni niczym z horrorów pokazał na swoim profilu na Facebooku "Sierżant Bagieta".

Pleśń, brud, chłód i biegające po szatni komisariatu myszy

Aż trudno uwierzyć, że szatnia policjantów w komisariacie może wyglądać jak obraz nędzy i rozpaczy. W tym miejscu można spokojnie nakręcić sceny z horroru. Na ścianach widać brud, pleśń, a po podłodze między butami policjantów biegają myszy. Tak wygląda szatnia w komisariacie nr 5 w Bytomiu.

Zdjęcia z tego miejsca postanowił opublikować były policjant i bloger, znany wszystkim jako "Sierżant Bagieta", który opowiada o policji bez cenzury. Mężczyzna zamieścił na swoim oficjalnym profilu zdjęcia, które - jak napisał - pochodzą z szatni policjantów bytomskiego komisariatu.

- Warunki w szatni i pomieszczeniu socjalnym w KP V w Bytomiu. Sytuacja została skonsultowana z lekarzami, którzy stwierdzili, że obecna tam pleśń i gryzonie (na zamieszczonym przeze mnie nagraniu widać mysz), powodują bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia policjantów - pisze Bagieta i dodaje: wskazali konieczność zgłoszenia sprawy do odpowiednich organów, ponieważ taki stan rzeczy powoduje zagrożenie ekspozycją na zarodniki grzybów i choroby odzwierzęce. Z tego co wiem, sytuacja została już przekazana do sanepidu.

Jak wskazał Bagieta, policjanci w tym pomieszczeniu w szafkach trzymają swoje ubrania, buty, a także inne prywatne rzeczy. Oprócz tego jedzenie, bo również w tym miejscu spożywają swoje posiłki i realizują przerwy w pracy. Zimą w pomieszczeniu temperatura drastycznie spada.

Jak pisze Bagieta, warunki w policyjnej szatni "prawdopodobnie nie spełniającą minimalnych norm przewidzianych przepisami".

Bagieta pod swoim postem oznaczył oficjalne profile Policji Polskiej i Policji Śląskiej.

Poprosiliśmy rzeczniczkę bytomskiej policji, podkom. Anna Oczkiewicz, o komentarz w sprawie. Ta jednak przekazała, że komentarza z jej strony nie będzie, bowiem informacji na ten temat udziela Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.

Zwróciliśmy się z pytaniami do zespołu prasowego śląskiej policji. Wciąż czekamy na odpowiedź.

Pobili ochroniarza, bo zwrócił im uwagę. Policja pokazała drastyczne wideo
Sonda
Czy kiedykolwiek chciałeś/aś zostać policjantem/policjantką?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki