W 2019 r. do Polski wjechało ok. 9 mln t węgla z Rosji – tak wynika z danych Ministerstwa Aktywów Państwowych. Górnicze centrale związkowe od kilku miesięcy domagają się położenia embarga na węgiel ze Wschodu, gdyż ich zdaniem krajowy leży na zwałach, a spółki Skarbu Państwa zaopatrują się w paliwo z Rosji. W rozmowie (4 lutego) w RMF wicepremier i szef wspomnianego ministerstwa – Jacek Sasin przyznał, że „ruski” węgiel kupowała Polska Grupa Energetyczna i… Węglokoks, ale to już skończyło się. „Spółki Skarbu Państwa nie będą więcej sprowadzały węgla z zagranicy” – obiecał wicepremier. Czy tak będzie, to się okaże. Nasze kopalnie nadal nie pokrywają zapotrzebowania na, jak to określa się górnolotnie, „czarne złoto”.
Obietnicę wicepremiera związkowcy z WZZ „Sierpień 80” poczytują za swój sukces. Lider związku Bogusław Ziętek przesłał do mediów krótkie oświadczenie: „Z satysfakcją przyjmujemy zapowiedź wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina wycofania się spółek Skarbu Państwa z importowania węgla na potrzeby polskiej energetyki. Mamy nadzieję, że wkrótce strona rządowa i strona społeczna usiądą do wspólnych rozmów, aby rozwiązać kolejne problemy polskiego górnictwa i energetyki, a przede wszystkim aby wypracować konieczne do przeprowadzenia systemowe rozwiązania dalszego wspólnego funkcjonowania branży wydobywczej i energetyki. Jesteśmy do tych rozmów przygotowani”.
Polecany artykuł:
Podcasty
Playlisty tematyczne
