Afera na SUM. Molestowali studentki?

i

Autor: Pixabay Prokuratura stawia zarzuty pracownikom SUM

Obrzydliwa afera na SUM. Wykładowcy molestowali studentki?! Mieli je całować i dotykać. Są zarzuty

Pracownicy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach molestowali studentki? Prokuratura postawiła zarzuty dwóm pracownikom uczelni. Mieli oni dotykać i całować studentki podczas wyjazdu integracyjnego. Ta sprawa wypłynęła rok temu na portalu społecznościowym.

Prokuratura stawia zarzuty dwóm pracownikom ŚUM

Dwóm pracownikom Śląskiego Uniwersytetu Medycznego postawiono zarzuty. Dotyczą one poddania innej czynności seksualnej - pracownicy zdaniem prokuratury mieli całować i dotykać studentki. Ta bulwersująca sprawa wyszła na jaw rok temu, na portalu społecznościowym Facebook. Na ŚUMemes, studenci zaczęli opisywać swoje problemy. To wówczas padły oskarżenia o molestowanie i mobbing, jakiem mieli się dopuszczać wykładowcy. Burzę wywołała relacja z wyjazdu integracyjnego w 2016 roku. Według studentek doszło wówczas do ewidentnych przykładów molestowania.

Na ŚUM rozpoczęło się wewnętrzne dochodzenie. Pod lupę wzięto dziewięcioro wykładowców. Władze uczelni zawiadomiły prokuraturę. Jeden z pracowników stracił pracę.

Jak podaje wyborcza.pl, początkowo studenci nie chcieli się ujawniać, jednak prokuratura zdobyła listę uczestników wyjazdu z 2016 roku  - zarówno studentów jaki i wykładowców - dotarła do świadków i przesłuchała wszystkich.

Jak przekazała Prokuratura Rejonowa Katowice Południe, chodzi o dwie poszkodowane studentki. Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzani mieli je dotykać i całować. Nie przyznają się do zarzutów. Postępowanie jest w toku.

Zarzuty dla dwóch pracowników ŚUM. Uczelnia odpowiada

Po tym, jak dwóch pracowników Śląskiego Uniwersytetu Medycznego otrzymało zarzuty w sprawie molestowania, uczelnia przesłała swoje stanowisko w tej sprawie. - W 2020 r. Rektor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach niezwłoczniepo zapoznaniu się z treścią publikowanych na stronie Facebook fanpageʼu „Śumemes” wpisów dotyczących zdarzeń podczas organizowanych przez Uczelnię obozów dla studentów kierunku ratownictwa medycznego złożył do Prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - przypomina Agata Pustułka, rzeczniczka prasowa ŚUM.

I dalej. - Do chwili obecnej Uczelnia nie została przez prowadzący postępowanie organ ścigania poinformowana o formułowanych wobec konkretnych pracowników zarzutach. Niemniej jednak zważywszy na wskazane w artykułach prasowych informacje, jeżeli w najbliższych dniach nie zostaną one przekazane bezpośrednio od Organu prowadzącego postępowanie,  JM Rektor wystąpi o potwierdzenie tych okoliczności. Powyższe jest niezbędne do podjęcia przez Pracodawcę decyzji (wdrożenia właściwych postępowań) w granicach przewidzianych prawem, w tym Ustawą z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (t. j. Dz. U . z 2021 r., poz. 478 z późn. zm.) - zaznacza Pustułka.

Afera w Otwocku. Mobbing w ZGM. Dyrektor do sekretarki. Nie zarobię przez panią 30 tys.
Sonda
Czy kary za molestowanie seksualne powinny być wyższe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki