Każdy może pomóc!

Rodzice 7-letniego Wiktora zginęli w tragicznym wypadku w Hucie Szklanej. On cudem przeżył. Teraz potrzebuje naszej pomocy!

7-letni Wiktor stracił oboje rodziców w tragicznym wypadku do którego doszło 11 grudnia 2022 roku. Mama chłopca zginęła na miejscu, po tym jak jej renault zderzył się z toyotą w miejscowości Huta Szklana pod Zawierciem. Tata chłopca zmarł kilka godzin później na stole operacyjnym w szpitalu. Chłopczyk przez dwa tygodnie był w śpiączce, cudem przeżył. Niestety, teraz może trafić do domu dziecka, jeśli nie uda się poprawić warunków bytowych w domu dziadków.

7-letni Wiktor długo walczył o życie. W wypadku w Hucie Szklanej stracił oboje rodziców

To był jeden z najtragiczniejszych wypadku w powiecie zawierciańskim w 2022 roku. 11 grudnia doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych -renaulta i toyoty w Hucie Szklanej pod Zawierciem. Niestety, jak ustalili policjanci, mama chłopca kierując renaultem nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w bok toyoty. Niestety, 31-latka zginęła na miejscu. W wypadku ucierpiał także ojciec chłopca i sam Wiktor. 36-latek został przetransportowany do szpitala w Zawierciu, gdzie zmarł kilka godzin później na stole operacyjnym.

 - W wyniku wypadku śmierć poniosła 31-letnia kobieta. Ciężko rannego, 36-letniego pasażera samochodu marki renault przetransportowano do szpitala. Niestety, mężczyzna zmarł dzień po zdarzeniu - mówi mł. asp. Marta Wnuk z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.

- Do szpitala trafiło sześcioletnie dziecko, ale nie mam aktualnych informacji, co do jego stanu zdrowia - dodaje.

Jak ustaliliśmy, 6-letni wówczas Wiktor został przetransportowany do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Chłopczyk trafił tam krwawieniem podpajęczynówkowym w prawej półkuli mózgu, krwiakiem podtwardówkowym w okolicy ciemieniowo-czołowej obustronnym, stłuczeniem segmentów tylnych obu płuc, urazem śledziony III stopnia, pęknięciem kości krzyżowej i łonowej po stronie prawej. Przez dwa tygodnie chłopiec był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej na oddziale intensywnej terapii.

2 stycznia chłopiec obchodził swoje 7 urodziny w szpitalu w Radziszowie, gdzie wspólnie ze specjalistami walczy o powrót do normalnego życia i zdrowia.

Niestety, to nie koniec tragedii tego chłopca. Wiktor może trafić do domu dziecka, jego kochający dziadkowie muszą poprawić warunki bytowe, by chłopiec mógł z nimi zamieszkać. Na to jednak potrzeba pieniędzy.

Od momentu, gdy chłopiec obudził się w szpitalu, babcia niezmiennie przy nim czuwa. Pomaga jeść, myć się czy ubrać. Kobieta będzie musiała zrezygnować z pracy, by w pełni poświęcić się opiece nad chłopcem. Wiktor będzie potrzebował dalszej rehabilitacji i opieki psychologa, logopedy i innych specjalistów. Dziadkowie starają się zapewnić chłopcu troskliwą opiekę i na nowo stworzyć poczucie bezpieczeństwa. Niestety, sąd na razie nie wyraził zgody, by chłopiec trafił do dziadków. Muszą zapewnić odpowiednie warunki chłopcu do nauki, dlatego na portalu zrzutka, utworzono zbiórkę. Cel, to 50 tysięcy złotych. Każdy może pomóc!

TU MOŻESZ WESPRZEĆ ZBIÓRKĘ PIENIĘDZY DLA WIKTORA

Sonda
Co jeszcze można zrobić, by wypadków na polskich drogach było mniej?
Tragiczny wypadek w Lublinie. Nie żyją nastolatkowie. Samochód którym jechali jest całkowicie zmiażdżony!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki