Rybnik. Na posesji należącej do urzędniczki znaleziono wykończone kocięta

i

Autor: Pet Patrol Rybnik

DRAMAT! Wycieńczone kocięta na posesji urzędniczki."Z oczu lała im się ropa"

2021-01-22 10:01

Koniec sprawy kociąt z Rybnika. Urzędniczka miejscowego magistratu, która znęcała się nad czworonogami, usłyszała wyrok. Sąd Rejonowy postanowił utrzymać poprzednie postanowienie, zgodnie z którym kocięta zostały odebrane. Decyzja jest prawomocna.

Rybnik. Sąd odebrał kocięta urzędniczce. Były skrajnie zaniedbane

O sprawie informował Pet Patrol Rybnik w lipcu 2019 roku. - Na jednej z posesji obok wejścia do domu, w trawie leżały cztery około sześciotygodniowe kociaki. Zaawansowany katar. Jeden praktycznie w stanie agonalnym. Nasza wolontariuszka udała się na miejsce i odebrała konające kociaki. Kocięta nie miały schronienia, były zarobaczone, zapchlone, głodne i miały zaawansowany koci katar. Z oczu lała im się ropa. Nie były w stanie ich otworzyć, bo sklejały je zaschnięte strupy z ropy. Jedno maleństwo było tak słabe, że przelewało się przez ręce. Zostało w przychodni, było karmione ręcznie. Na szczęście wszytkie kociaki, dzięki intensywnej terapii i leczeniu, wyzdrowiały - opisywał rybnicki Pet Patrol.

Sprawą zajęła się prokuratura. Potem została ona przekazana do sądu. Ten podjął decyzję o umorzeniu postępowania karnego warunkowo na dwa lata, opłacenie nawiązki na rzecz Pet Petrol w Rybniku, zakaz posiadania kotów i opłacenie kosztów sądowych. Prokurator i oskarżeni złożyli odwołania od wyroku. Sąd jednak pozostał przy poprzedniej decyzji, która jest prawomocna.

Czytaj również: Potworna choroba niszczy życie małej Julki. Policjanci ze Śląska proszą o pomoc

- Wyrok czy satysfakcjonujący? Ciężko powiedzieć. Gdyby właścicielka otrzymała wyrok skazujący, straciłaby pracę, bo zajmuje stanowisko urzędnicze. Czy chcielibyśmy pójść tak daleko? Zdania są podzielone. Nie my jesteśmy od wydawania wyroków, a sąd. My reagujemy. Dostarczamy dowody, opiekujemy się skrzywdzonymi zwierzętami i zmieniamy ich los. Wierzymy w wymiar sprawiedliwości, to od niego zależy wydanie adekwatnego do czynu wyroku, kary. Trzeba pamiętać o tym, że życie nie jest czarno białe, a w przewadze ma odcienie szarości. Czasem to co wydaje się nam z boku tak oczywiste, takie nie jest - napisali w w komentarzu do wyroku przedstawiciele Pet Patrol.

Kulig w centrum miasta. Auto ciągnęło ich na oponach!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają