Boniek kontra Probierz. Poszło o garnitur?
Poszło o... garnitur. W wypowiedzi zacytowanej przez Kanał Sportowy Zbigniew Boniek skrytykował styl ubioru Michała Probierza na ostatnim meczu Finlandia – Polska w Helsinkach. Trener reprezentacji Polski (od czwartku 12.06 już były) założył na tę okazję prążkowany garnitur, który w jednych kręgach uznawany jest za charakterystyczny strój ludzi sukcesu, ale wzbudza też skojarzenia zgoła inne. Bardziej związane ze... światem przestępczym. Bywał typową stylizacją bossów bankowości na Wall Street, czy maklerów instytucji finansowych, ale nie unikali paradowania w nim ludzie stojących na czele świata mafijnego.
Jak skomentował Boniek strój selekcjonera Probierza?
Weź garnitur federacji, białą koszulę albo wyjdź w dresach. Przecież kur… nie pojechałeś na ślub mafii sycylijskiej i się córka mafiosa żeniła – rzucił Zibi w Kanale Sportowym.
Wcześniej Boniek odnosił się też mało dyplomatycznie do spraw personalnych w PZPN, chodziło o sztab związku i osobę Tomasza Kozłowskiego, pełniącego w nim obecnie funkcję dyrektora departamentu mediów. Jest on następcą zwolnionego jakiś czas temu Jakuba Kwiatkowskiego (dziś szef sportu w TVP). Boniek napisał: „Michała już nie ma, a Kozłowski to jeszcze jest?”.
Lata temu Probierz miał robić furorę w Europie, ale pokłócił się z gwiazdą. Niewielu pamięta
Michał Probierz tak odpowiedział Bońkowi na platformie X:
Sz.P Boniek już nie jestem selekcjonerem więc wyjaśnijmy jeden temat! Od momentu zwolnienia Pana Kwiatkowskiego z PZPN jako rzecznika obiecał mi Pan telefonicznie że będzie mnie napierał (cytuję Pana) że zwalniam Pana ludzi. Przekroczył wczoraj Pan pewną granicę hejtu! – przekazał Probierz
Jakoś nie wygląda na to, by obaj panowie zamierzali na tym poprzestać, więc kibice mogą być świadkami jeszcze niejednej wymiany strzałów na linii Boniek – Probierz...