KWK Halemba w Rudzie Śląskiej

i

Autor: maps.google.pl Również wybuch metanu był powodem śmierci 19 górników w rudzkiej kopalni "Halemba". Najmłodszy z tragicznie zmarłych górników miał zaledwie 20 lat.

Tragedia w kopalni Halemba. Zginęło 23 górników. Po latach ostatecznie wskazano winnych. Znamy wyrok

2021-04-08 16:22

To był 2006 rok. Dokładnie 21 listopada o godz. 16.05 w kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej doszło do wybuchu metanu na głębokości 1030 metrów. Śmierć poniosło wówczas 23 górników. Najstarszy z górników miał 59 lat, najmłodszy zaledwie 21. W czwartek 8 kwietnia 2021 roku przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach zapadły wyroki dotyczące b. dyrektora kopalni Halemba Kazimierza D. i b. szefa działu wentylacji Marka Z. Są one surowsze niż w przypadku I instancji.

Katastrofa górnicza w kopalni Halemba. Zginęło 23 górników

Przypomnijmy podstawowe fakty - do zdarzenia doszło 21 listopada 2006 roku. Na głębokości 1030 metrów miał miejsce wybuch metanu. W wyniku zdarzenia zginęło 23 górników. Najstarszy z górników miał 59 lat, najmłodszy zaledwie 21. Większość ofiar to pracownicy zewnętrznej firmy Mard, która na zlecenie kopalni prowadziła prace likwidacyjne.

Katastrofa górnicza w kopalni Halemba. Pierwsze wyroki

W marcu 2008 roku rozpoczął się proces Ewy K., która miała ustawić przetarg na na likwidację ściany wydobywczej. Zarzuty w tej sprawie usłyszało jeszcze 19 osób. W tym samym roku ruszył proces Kazimierza D., ówczesnego dyrektora kopalni oraz 17 innych osób. Chodziło m.in. sprowadzenie zagrożenia życia na górników. Dopiero po 13 latach winni tamtej tragedii usłyszeli pierwsze wyroki.

>>> Górnictwo przyniosło ogromne straty w 2020 roku. To drugi najgorszy wynik w historii!

We wrześniu 2019 roku sąd skazał Kazimierza D. na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, którego skutkiem była śmierć człowieka.

Czytaj również: Wybuch, pożar, wstrząs, śmierć. Największe tragedie w polskim górnictwie

Marek Z., szef działu wentylacji, oskarżony o sprowadzenie katastrofy, otrzymał wyrok roku i dwóch miesięcy więzienia. Naczelny inżynier kopalni Jan J. został skazany z art. 220 Kk, dotyczącego niedopełnienia obowiązku wynikającego z odpowiedzialności za bezpieczeństwo i higienę pracy na karę jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Prowadzone przez lata śledztwo wykazało, że górnicy byli kierowani do prac w kopalni pomimo przekroczeń dopuszczalnych stężeń metanu. Doszło również do fałszowania dokumentacji. W sprawie oskarżonych było ogółem 27 osób, ale część poddała się dobrowolnej karze.

Czytaj koniecznie: BRUD, SYF I GRZYB! W takich warunkach myją się górnicy [ZDJĘCIA]

Śmiertelny wypadek w kopalni Rudna. Nie żyje górnik

Katastrofa górnicza w kopalni Halemba. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach

W czwartek 8 kwietnia Sąd Apelacyjny wydał kolejne orzeczenie w sprawie b. dyrektora kopalni Halemba Kazimierza D. i b. szefa działu wentylacji Marka Z. W przypadku Kazimierza D. sąd wydał wyrok dwóch lat bezwzględnego więzienia, bez zawieszenia (w przeciwieństwie do sądu I instancji). Zaś Marek Z. został skazany na dwa lata więzienia  za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, wskutek działania w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych". To również wyrok surowszy niż w przypadku I instancji. Warto również dodać, że były naczelny inżynier kopalni Jan J., który sprawował też funkcję zastępcy kierownika ruchu zakładu, został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata.

Czy wiesz, z czego znany jest Górny Śląsk?

Pytanie 1 z 10
Słynny Spodek mieści się w...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki