Marihuana

i

Autor: pixabay.com Konopie indyjskie - zdjęcie poglądowe

W Katowicach otworzą centrum leczenia marihuaną. "Przyciągnie pacjentów z całego kraju"

2022-02-09 7:43

W najbliższy poniedziałek (14 lutego) w Katowicach zostanie otwarte centrum leczenia marihuaną. - Śląsk to duża aglomeracja, przyciągająca też pacjentów z innych części kraju, dlatego zdecydowaliśmy się uruchomić klinikę w Katowicach - mówi internistka dr Helena Zakliczyńska, współzałożycielka kliniki. Leczenie marihuaną to szansa m.in. dla chorych na padaczkę, stwardnienie rozsiane, chorobą Parkinsona czy nowotwory.

W Polsce medyczna marihuana jest legalna od 1 listopada 2017 roku. Teraz Sejm ma się zająć kwestią jej uprawy na cele medyczne w naszym kraju.

Przedstawiciele Cannabis Clinic, którzy w poniedziałek (14 lutego) otworzą swoją drugą swoją klinikę w Katowicach (pierwsza powstała w Łodzi) zachwalają medyczną marihuanę. Jest ona źródłem ulgi dla chorych na padaczkę, stwardnienie rozsiane, chorobę Parkinsona, chorobę Alzheimera, reumatoidalne zapalenie stawów czy nowotwory. W tym ostatnim przypadku niweluje ból i wymioty po radio- i chemioterapii. Do leczenia medyczną marihuaną są wskazywani także pacjenci z chorobami układu pokarmowego, jak zespół jelita drażliwego, choroba Leśniowskiego-Crohna czy wrzodziejące zapalenie jelita grubego.

Zobacz również: Koronawirus 9 lutego. Ile jest dziś zakażeń? Dzienny raport Ministerstwa Zdrowia [09.02.2022]

- Wyniki leczenia marihuaną medyczną są często wręcz spektakularne. Jesteśmy w trakcie przygotowywania publikacji na temat jej skuteczności w leczeniu bólu towarzyszącego endometriozie - wskazała współwłaścicielka kliniki Emilia Orłowska. Powstanie drugiej takiej placówki akurat w Katowicach nie jest dziełem przypadku. - Śląsk to duża aglomeracja, przyciągająca też pacjentów z innych części kraju, dlatego zdecydowaliśmy się uruchomić klinikę w Katowicach. Decyduję się na to mimo wielu trudności, bo to leczenie jest bardzo skuteczne - mówi współzałożycielka katowickiej kliniki, internistka dr Helena Zakliczyńska.

Marihuana to żeńskie kwiatostany ziela konopi Cannabis sativa/indica. Po ususzeniu stanowią surowiec medyczny, który może być spożywany bezpośrednio w formie palenia, waporyzacji lub doustnie. Możliwa jest też dalsza obróbka tego surowca do formy oleju konopnego, kapsułek, czopków lub maści. Z kolei medyczna marihuana to suszone kwiatostany pochodzące z certyfikowanych, profesjonalnych upraw. Kwiatostany takie mają standaryzowaną zawartość substancji aktywnych i są klasyfikowane jako lek. Działają leczniczo dzięki zawartości substancji aktywnych – kannabinoli, tepenów, flawonoidów, które wpływają na ludzki organizm poprzez układ endokannabinoidowy, a dokładnie przez receptory kannabinoidowe – CB1 oraz CB2. Susz podawany w klinice pochodzić będzie z Kanady.

Przedstawiciele kliniki przyznają, że są osoby, dla których takie kliniki to jedynie okazja, by legalnie uzyskać do niej dostęp. - Takie osoby stanowią ok. 5 proc. zgłaszających się. Zdecydowana większość pacjentów to jednak osoby wręcz zdesperowane, szukające od dawna bezskutecznie pomocy. Wymagamy, aby na pierwszą wizytę przynieść dotychczasową dokumentację medyczną i wyniki badań oraz listę leków, jakie obecnie przyjmują. Po zapoznaniu się z dotychczasowym przebiegiem choroby oraz wywiadzie i badaniu lekarz kwalifikuje chorego do odpowiedniej formy konopnej terapii i wystawia receptę. Wystawia też wówczas imienny certyfikat uprawniający do używania konopi w celach medycznych - mówi Orłowska podkreślając, że to lekarz decyduje, czy dany pacjent otrzyma receptę.

Sonda
Czy medyczna marihuana powinna być dostępna zupełnie bez recepty?
Mija rok od śmierci pięknej Kingi. Sportsmenka zaczadziła się w domu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki