Udusili Marię i wrzucili do tapczanu. Za pieniądze kobiety bawili się w pensjonacie

2025-10-30 16:02

Pani Maria (+3 l.) mieszkająca na placu Kościelnym w Cieszynie była znana w okolicy z dobrego serca. Starsza pani pomagała ludziom znajdującym się w trudnej sytuacji, ale kochała też zwierzęta, które dokarmiała. Jej miękkie serce postanowiło wykorzystać małżeństwo bezdomnych. W mieszkaniu seniorki doszło do makabry.

Zabójstwo w Cieszynie: Maria wpuściła swoich oprawców do mieszkania

Sonia T. (37 l.) zapukała do drzwi mieszkania seniorki. Pani Maria wpuściła ją do środka, być może początkowo uwierzyła, że Sonia T. pracuje w ośrodku pomocy społecznej. Tymczasem kobieta, od niedawna żona zatwardziałego kryminalisty Marka T. (49 l.) przyszła do seniorki, by ją okraść. Gdy ona rozmawiała z lokatorką mieszkanka na parterze, Marek T. myszkował wewnątrz starając się znaleźć gotówkę i kosztowności. Jednakże pani Maria postanowiła szybko pozbyć się Soni T. Ucięła dyskusję i wskazała jej drzwi. Wtedy rozpętało się piekło. Starsza pani została zaatakowana przez Marka T. i jego żonę. Bandyci udusili seniorkę, a potem wrzucili ją do pudła wersalki i zamknęli wieko. Następnie zajęli się plądrowaniem. Znaleźli ledwie 180 złotych. Zabrali je, a być może jeszcze żyjącą, zamkniętą w wersalce panią Marię zostawili. Z łupem wyszli z miejsca zbrodni.

Kiedy przez kilka dni nie było widać nigdzie pani Marii, jej znajoma podniosła alarm. Do mieszkania została wezwana policja. Gołym okiem widać było, że doszło do kradzieży, a po jakimś czasie ktoś zajrzał do tapczanu i zobaczył ciało seniorki. Nie żyła już dość długo. Została uduszona. Nie wiadomo jednak jeszcze z całą pewnością, czy żyła, gdy bandyci rzucili ją do pudła wersalki, czy też udusili ją i tylko ukryli w taki sposób ciało.

Bawili się w pensjonacie w Brennej

Policja stworzyła specgrupę do rozwikłania zagadki. Ich wytężona praca po kilku dniach przyniosła owoce. W pensjonacie w Brennej zatrzymani zostali Sonia T. i Marek T. Za zrabowane pieniądze wynajęli pokój i doskonale się bawili. - Oboje usłyszeli zarzuty zabójstwa na tle rabunkowym. Przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Na nasz wniosek oboje podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych przez sąd - mówi prok. Marcin Hołubowicz, szef Prokuratury Rejonowej w Cieszynie, która prowadzi śledztwo.

Soni T,. i jej mężowi Markowi T. grozi kara dożywotniego więzienia. Dla tego drugiego pobyt za kratami to nic nowego - był w przeszłości wielokrotnie karany za przestępstwa przeciw życiu i zdrowiu. Sonia T. do tej pory nie miała poważnego konfliktu z prawem.

Galeria ze zdjęciami: Koszmar w Cieszynie! Zabili seniorkę dla 180 zł

Super Express Google News
Zabili seniorkę dla 180 zł

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki