Lato to oprócz grillowania również sezon domowych przetworów, które zimą przypominają o ciepłych dniach. Królem lipcowych zapasów od lat pozostaje ogórek kiszony. Chrupiący, kwaśny, pachnący czosnkiem i koprem – właśnie taki przypomina nam smak dzieciństwa i domowej spiżarni.
Wielu z nas wręcz nie wyobraża sobie lata bez własnoręcznie ukiszonych ogórków. Powodów jest kilka, ale ten najważniejszy to fakt, że wiemy, co jemy, i że po otwarciu słoika nie czeka nas rozczarowanie w postaci miękkich, przefermentowanych warzyw.
Jak ukisić ogórki, żeby nie zmiękły? Odpowiedź tkwi w szczegółach zalewy
Wbrew pozorom nie tylko proporcje soli i zestaw przypraw decydują o sukcesie. Równie ważna jest jakość i temperatura wody, jaką zalewamy ogórki. To właśnie od tego zależy, czy kiszonka się uda.
Wystarczy pamiętać o jednej, prostej zasadzie. Jak przygotować idealną zalewę i jakiej wody użyć, by ogórki wyszły twarde, jędrne i aromatyczne?
Woda używana do zalewy powinna być przede wszystkim przegotowana i ostudzona. To szczególnie ważne w przypadku, gdy korzystamy z wody wodociągowej. Zawarte w niej chlor i inne dodatki chemiczne mogą zakłócić naturalny proces fermentacji mlekowej, który jest podstawą udanego kiszenia.
Jaką wodę najlepiej wybrać do kiszenia ogórków? Najbezpieczniejszym wyborem polecanym przez znawców kuchni jest woda przefiltrowana, przegotowana i ostudzona, ewentualnie woda źródlana (niegazowana), jeśli mamy wątpliwości co do jakości kranówki.
Ważne jest, żeby nie używać wrzątku bezpośrednio po zagotowaniu. Zbyt wysoka temperatura może zabić dobroczynne bakterie odpowiedzialne za fermentację.
Woda do ogórków kiszonych. Ten błąd może zrujnować całą kiszonkę
Niektórzy zalewają ogórki letnią lub lekko ciepłą wodą, inni preferują całkowicie ostudzoną. Istnieje też szkoła, według której gorąca, ale nie wrząca zalewa również działa.
„Zalewa może być też lekko lub całkowicie schłodzona i ogórki również wyjdą. Ja zalewam gorącą, ale wypełniałam też słoiki zalewą po całkowitym przestudzeniu. Po ukiszeniu nie widzę różnicy”
– pisze autorka strony aniagotuje.pl.
Dlaczego ogórki mogą się nie udać? Oprócz złej wody przyczyną niepowodzenia może być niewłaściwa sól (np. jodowana), brudne słoiki, brak szczelności, czy przechowywanie w zbyt ciepłym miejscu.
Pamiętać należy, że najczęstszym błędem początkujących jest jednak użycie zimnej, nieprzegotowanej wody z kranu.
Dlatego nie wolno bagatelizować znaczenia wody w kiszeniu ogórków. To, czy zdecydujesz się na ciepłą czy zimną zalewę, zależy od preferencji, ale jej czystość i brak chloru są absolutnie kluczowe. Warto zadbać o ten jeden krok, a słoiki pełne chrupiących, naturalnie ukiszonych ogórków będą cieszyć nas przez całą zimę.