Zwrot towaru przez internet. Sprawdź, od kiedy naprawdę liczy się termin

Zakupy w internecie kuszą wygodą, ale co zrobić, gdy zamówiony produkt po prostu nie spełnia oczekiwań? Wokół zwrotu towarów narosło wiele mitów, które mogą nas słono kosztować. Okazuje się, że kluczowe 14 dni nie zawsze liczy się od momentu odebrania paczki, a nieznajomość kilku prostych zasad może pozbawić nas prawa do odzyskania pieniędzy.

zakupy on-line

i

Autor: Shutterstock Uśmiechnięta młoda kobieta z laptopem siedzi na dywanie, otoczona kolorowymi torbami zakupowymi. Symbolizuje to generację Millenialsów i Zetek aktywnie korzystających z e-handlu, ale wymagających weryfikacji opinii. To kluczowa zmiana na rynku, o której można przeczytać na portalu Super Biznes.
  • Kluczowe 14 dni na zwrot towaru liczy się dopiero od momentu fizycznego odbioru ostatniej części zamówienia
  • Analiza UOKiK potwierdza, że termin na odstąpienie od umowy wydłuża się do 12 miesięcy, jeśli sprzedawca nie poinformuje o tym prawie
  • Odesłanie produktu w oryginalnym pudełku nie jest prawnym obowiązkiem konsumenta przy zwrocie towaru kupionego przez internet
  • Eksperci wskazują, że już w czerwcu 2026 roku nowe przepisy unijne mają ułatwić odstąpienie od umowy jednym kliknięciem

Prawo do zwrotu towaru w 14 dni. Jak i od kiedy liczyć termin?

Zakupy online z roku na rok zyskują na popularności. Jak pokazują ubiegłoroczne dane, już ponad dwie trzecie osób po 55. roku życia regularnie kupuje w sieci. Co jednak zrobić, gdy zamówiony produkt nie spełnia naszych oczekiwań? Na szczęście prawo konsumenta stoi po naszej stronie. Zgodnie z ustawą z 30 maja 2014 roku, każdemu przysługuje możliwość zwrotu towaru kupionego przez Internet w ciągu 14 dni, i to bez podawania przyczyny.

Co bardzo istotne, czternastodniowy termin na zwrot liczy się nie od dnia złożenia zamówienia, a od momentu, gdy paczka fizycznie trafi w nasze ręce. Jeśli zamówienie było podzielone na części i docierało w osobnych przesyłkach, czas na odstąpienie od umowy na odległość rozpoczyna się dopiero po odebraniu ostatniego elementu. Warto też znać swoje prawa. Jak przypomina UOKiK, jeżeli sprzedawca nie poinformuje nas o możliwości zwrotu, ten termin wydłuża się aż do 12 miesięcy!

Zwrot towaru krok po kroku. Kto płaci za przesyłkę i co z oryginalnym pudełkiem?

Aby skorzystać z prawa do zwrotu, pierwszym krokiem jest poinformowanie sprzedawcy o swojej decyzji. Warto złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy, wysyłając je mailowo lub listem poleconym. Następnie pozostaje już tylko odesłać towar. Zazwyczaj koszt przesyłki zwrotnej leży po stronie kupującego, chyba że sklep oferuje darmowe zwroty. Ważna informacja, którą potwierdza portal Konsument.gov.pl, jest taka, że nie ma obowiązku odsyłania produktu w oryginalnym pudełku, choć z pewnością ułatwia to cały proces. Po otrzymaniu naszego oświadczenia sprzedawca ma 14 dni na zwrot całej zapłaconej kwoty, wliczając w to koszt najtańszej oferowanej przez niego dostawy.

Kiedy nie można zwrócić towaru? Lista wyjątków i różnice między zwrotem a reklamacją

Niestety, prawo do zwrotu bez podania przyczyny ma swoje ograniczenia i nie dotyczy wszystkich zakupów internetowych. Sprzedawca ma prawo odmówić przyjęcia towarów wykonanych na specjalne, indywidualne zamówienie, takich jak meble na wymiar czy biżuteria z grawerem. Podobne zasady obowiązują w przypadku artykułów spożywczych o krótkim terminie przydatności do spożycia. Warto też pamiętać o produktach higienicznych, na przykład kosmetykach, których nie można zwrócić po otwarciu fabrycznego opakowania.

Kluczowe jest również, aby nie mylić zwrotu z reklamacją, ponieważ są to dwa zupełnie inne uprawnienia konsumenckie. Zwrot, czyli wspomniane odstąpienie od umowy, to nasza możliwość rezygnacji z zakupu w ciągu 14 dni, nawet jeśli produkt jest w pełni sprawny, ale po prostu zmieniliśmy zdanie lub nam się nie podoba. Z kolei reklamacja z tytułu rękojmi to zupełnie inna historia. Dotyczy sytuacji, gdy zakupiony towar okazał się wadliwy. Mamy wtedy aż dwa lata od daty zakupu, by żądać od sprzedawcy naprawy, wymiany produktu na nowy lub zwrotu pieniędzy.

Sklep nie chce przyjąć zwrotu? Gdzie szukać pomocy i jakie zmiany w prawie nadchodzą

Co zrobić, gdy sprzedawca nie chce przyjąć zwrotu lub zwleka z oddaniem pieniędzy? Przede wszystkim nie warto się poddawać! Nie jesteśmy w tej sytuacji bezradni i możemy skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnej, której udziela miejski lub powiatowy rzecznik konsumentów. Jeśli problem dotyczy zakupów w zagranicznym sklepie na terenie Unii Europejskiej, wsparcia udzieli nam Europejskie Centrum Konsumenckie. A na horyzoncie widać już kolejne ułatwienia. W czerwcu przyszłego roku, czyli w 2026, w życie wejdą nowe przepisy unijne. Zobowiążą one wszystkie sklepy internetowe do umieszczenia na swojej stronie widocznego przycisku „odstąp od umowy”, co pozwoli na rezygnację z zakupu dosłownie jednym kliknięciem.

Super Express Google News
QUIZ. Czy pokonasz swoją babcię. Tylko doświadczone kobiety zgarną maksymalną liczbę punków
Pytanie 1 z 10
Na początek coś łatwego. Czy podczas sprzątania można łączyć ze sobą ocet i sodą oczyszczoną?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki