Koniec obławy w Tarnowie. Nożownik z Katedralnej sam zgłosił się na policję

2025-07-13 9:48

Zakończyła się obława na mężczyznę, który wieczorem w piątek, 11 lipca w samym centrum Tarnowa zaatakował ostrym narzędziem 17-latka. Jak przekazał "Super Expressowi" mł. asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy tarnowskiej komendy, zatrzymany to 25-letni tarnowianin. Sprawca sam zgłosił się na policję wiedząc, że mundurowi go poszukują.

Koniec obławy w Tarnowie. Nożownik z Katedralnej sam zgłosił się na policję

i

Autor: Adrian Teliszewski/ Shutterstock

Tarnów. Koniec obławy na nożownika. 25-latek zgłosił się na policję

Policja zatrzymała 25-letniego mężczyznę, który jest sprawcą napaści na grupę nastolatków. Do ataku doszło w piątek, 11 lipca 2025 roku, około godziny 22:00 na ulicy Katedralnej, gdy pięcioosobowa grupa młodych ludzi zmierzała w kierunku tarnowskiego Rynku. Agresor zranił nożem 17-latka, który z raną ciętą brzucha trafił do szpitala. Na szczęście jego życie nie jest zagrożone.

Mł. asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy tarnowskiej policji przekazał "Super Expressowi", że 25-latek sam zgłosił się na policję. W komisariacie Tarnów-Centrum pojawił się około godz. 3.00 nad ranem w niedzielę, 13 lipca. Wcześniej jednak policja złożyła mu wizytę w jego miejscu zamieszkania. Już wówczas doszłoby do zatrzymania, lecz funkcjonariusze nie zastali mężczyzny. Ten jednak wiedząc, że mundurowi już znają jego personalia, sam oddał się w ręce policji.

Z relacji rzecznika tarnowskiej policji dla "Super Expressu" wynika, że 25-latek do prokuratury zostanie doprowadzony jutro (14 lipca). Dopiero wtedy usłyszy zarzuty. Na obecną chwilę nie wiadomo więc, za jakie przestępstwo będzie odpowiadał 25-latek. Nieznany pozostaje również motyw jego działania.

Przypomnijmy, że wczoraj prezydent Tarnowa Jakub Kwaśny zapowiedział zwiększenie środków bezpieczeństwa w mieście. Ludzi bawiących się w centrum Tarnowa mieli strzec dodatkowi funkcjonariusze.

Na początku kwietnia w Tarnowie doszło do innej tragedii związanej z atakiem przy pomocy ostrego narzędzia, której efektem była śmierć 16-letniego Szymona. W lasku Lipie został on ugodzony ostrym narzędziem przez swojego rówieśnika. Wcześniej doszło do sprzeczki pomiędzy grupą nastolatków.

Super Express Google News
Ja jestem zwyrolem - wyznania mordercy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki