Do tragedii w Barcicach doszło w środę, 15 października. Krewna rodziny odwiedziła dom i odkryła ciała trzech członków rodziny w jednym z pomieszczeń. Zamordowani to Małgorzata R. (52 l.), jej syn Piotr R. (25 l.) mieszkał w domu z matką, a także jej brat Andrzej T. (66 l.) i jego siostrzeniec Krzysztof R. (45 l.). Brakowało jednego z domowników, który również mieszkał w domu.
Po odkryciu zwłok natychmiast rozpoczęto poszukiwania 25-letniego Piotra R. – mężczyzna wcześniej przejawiał agresywne zachowania i miał problemy z lekami psychotropowymi. – On miał problem z lekami psychotropowymi. Od kiedy zaczął je zażywać to stracił umiar i się od nich uzależnił, potem zaczął świrować – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” kolega mężczyzny.
Mieszkańcy Barcic przyznają, że w ostatnich dniach przed tragedią Piotr R. zachowywał się bardzo agresywnie. – Już w piątek szalał. Rzucał nawet jakimiś cegłówkami na ulicę. Dobrze, że nie trafił w nikogo, a teraz taki szok, że zamordował matkę, wujka i kuzyna. Dwa lata temu spalił im się ten dom, w którym mieszkali, niedawno skończyli go remontować – mówi inny mieszkaniec.
W czwartek, 16 października rzeprowadzono sekcję zwłok wszystkich trzech ofiar. – O przyczynie śmierci 52-letniej kobiety i dwóch mężczyzn w wieku 45 i 66 lat Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu poinformuje w piątek około godziny 10 – przekazała w rozmowie z dziennikarzami Polsatu News rzeczniczka prokuratury Justyna Rataj-Mykietyn.
Wiadomo tak, że tego samego dnia po południu zatrzymany 25-latek został przesłuchany przez prokuratora. Jak ustalił dziennikarz Radia ESKA, po godz. 17 zakończyło się zaplanowane działania i Piotr R. prawdopodobnie usłyszał zarzut.
- O wynikach wszystkich tych czynności będziemy informować w piątek (17 października). Około godziny 10-11 zaplanowany jest briefing prasowy – dodała Rataj-Mykietyn, w rozmowie z Polsat News.
Jeżeli Piotr R. zostanie uznany za poczytalnego, grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Policja i prokuratura nadal gromadzą dowody, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności tragicznych wydarzeń, które wstrząsnęły małą społecznością Barcic.