- Mieszkaniec Czchowa usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania i przetrzymywania dwóch lwów afrykańskich i tygrysa bengalskiego oraz znęcania się nad nimi.
- Według ustaleń śledczych, zwierzęta były trzymane w niewłaściwych warunkach w ramach fikcyjnie prowadzonej działalności cyrkowej.
- Mężczyźnie postawiono zarzuty 30 października, a za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Właściciel lwów i tygrysa z Czchowa prowadził fikcyjny cyrk. Usłyszał poważne zarzuty
Sprawa miała swój początek w lutym, kiedy policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą brzeskiej komendy, działając wspólnie z Prokuraturą Rejonową w Brzesku, wszczęli postępowanie. Jego celem było zweryfikowanie legalności posiadania egzotycznych zwierząt przez mieszkańca Czchowa. Śledczy sprawdzali, czy mężczyzna ma odpowiednie dokumenty oraz czy zapewnia zwierzętom właściwe warunki bytowe.
Zebrany w toku śledztwa obszerny materiał dowodowy nie pozostawił złudzeń. Według ustaleń funkcjonariuszy, mieszkaniec Czchowa prowadził fikcyjną działalność cyrkową, która stanowiła jedynie przykrywkę dla nielegalnego przetrzymywania zwierząt. Co więcej, w przypadku jednego z drapieżników właściciel miał posunąć się do oszustwa, wprowadzając w błąd funkcjonariuszy publicznych co do faktycznej daty jego nabycia. To właśnie na podstawie tych dowodów prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty.
Dramatyczne warunki bytowania zwierząt. Nie tylko lwy i tygrys cierpiały w niewoli
Kluczowym momentem w śledztwie były oględziny przeprowadzone na posesji w Czchowie. Policjanci, wraz z biegłym sądowym z zakresu zwierząt egzotycznych, dokonali przeszukania terenu, na którym przetrzymywano zwierzęta. Okazało się, że nie tylko lwy afrykańskie i tygrys bengalski żyły w skandalicznych warunkach.
Podczas kontroli wyszło na jaw, że zwierzęta takie jak kapucynka czubata, surykatka, a nawet bydło i kucyki, były przetrzymywane w niewłaściwych warunkach. To odkrycie stało się podstawą do postawienia zarzutu znęcania się nad zwierzętami.
Jak podaje małopolska policja, 30 października mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania i przetrzymywania zwierząt, znęcania się nad nimi oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Za popełnione przestępstwa, w tym niezgodne z prawem przetrzymywanie zwierząt, grozi mu kara do 5 lat więzienia. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
i