Matka zamordowanego

i

Autor: Shutterstock Matka zamordowanego

Zbrodnia w Gorlicach

Wstrząsający list matki zamordowanego Krystiana. "Serce mojego dziecka przestało bić! Moje jest w kawałkach"

2022-11-21 10:41

W Gorlicach zginął 25-letni Krystian, który w nocy z piątku na sobotę (18/19 listopada) został brutalnie zamordowany. Matka młodego mężczyzny napisała list przesłany do portalu gorlice24.pl, w którym broni syna i prosi o uszanowanie żałoby po stracie dziecka. - Serce mojego dziecka przestało bić! Moje jest w kawałkach i ból cierpienia z każdą chwilą urastający. Staram się być silna dla pozostałych dzieci, ale nic już nie załata tej pustki, która na zawsze pozostanie po nim - napisała kobieta.

Zabójstwo 25-letniego Krystiana z Gorlic. Matka napisała list, w którym broni syna

W nocy z piątku na sobotę (18/19 listopada) w Gorlicach zamordowany został 25-letni Krystian. Młody mężczyzna został zaatakowany na jednym z osiedli. Następnie trafił na szpitalny oddział ratunkowy, gdzie niestety zmarł. Prawdopodobnie przyczyną zgonu było wykrwawienie. Matka 25-latka napisała list, w którym broni syna przed krzywdzącymi komentarzami w Internecie. List został opublikowany przez portal gorlice24.pl. - Wiadomość o śmierci Krystiana stała się atrakcją dla tutejszego miasta. Jedni współczują tego co się wydarzyło, drudzy szukają tematu do rozmów, przy czym rozsiewają plotki, a inni cieszą się z tego co się stało mówiąc "że mu się należało". Serce mojego dziecka przestało bić ! Moje jest w kawałkach i ból cierpienia z każdą chwilą urastający. Staram się być silna dla pozostałych dzieci, ale nic już nie załata tej pustki, która na zawsze pozostanie po nim. W odpowiedzi na medialny szum oraz sianie przez ludzi Internecie  nienawiści i rozprzestrzenienie nieprawdy z tego miejsca proszę o zaprzestanie tego! - napisała kobieta.

Matka Krystiana przyznała, że mężczyzna w przeszłości wszedł w konflikt z prawem i trafił do więzienia. Zamordowany został kilkadziesiąt dni po opuszczeniu zakładu karnego. Po odzyskaniu wolności 25-latek znalazł pracę i - według słów matki - żył uczciwie. Mężczyzna miał zginąć z rąk osób, które znał. - Krystian miał bardzo ciężkie życie. Nie ukrywam tego. Nie było nam łatwo, od samego początku w domu się nie przelewało. Sama wychowywałam 3 synów i 1 córkę. Każdy kto zna mnie naprawdę, wie, że starałam się jako matka jak mogłam. Jednak byłam sama z 4 dzieci. Osoba samotnie wychowująca dzieci będzie mnie doskonale rozumieć. Każdy wiek dorastania przechodzi inaczej. Tak, to prawda, że Krystian miał problem z prawem, był w więzieniu ponieważ pobłądził. Czy to jest w tym momencie najważniejsze? Czy to dało komuś prawo do odebrania mi go? Nie każdy kto tam trafia jest zły. Teraz nie wstydzę się o tym głośno mówić. Teraz też możecie dalej wytykać mnie palcami. Krystian nie umarł za żadne porachunki! Umarł przez nieprawdę, która jest powielana przez ludzi, przez wzajemne nakręcanie się i sianie kłamstw na jego osobę od dłuższego już czasu. Krystian wyszedł na wolność ponad miesiąc temu. Po 2 latach. Od razu poszedł do pracy, zarabiał uczciwie. W pracy był lubiany, a ja widziałam jak bardzo się starał dla siebie i dla nas być dobry. Śmierć mojego syna przyszła niespodziewanie. Nie byłam na to gotowa pod żadnym tego względem. Nie tak powinno być, że my rodzice przeżywamy śmierć swojego dziecka pierwsi. W środku nocy wstał, powiedział, że wychodzi, miał zaraz wrócić. Wróciłby, bo nie opuścił żadnego dnia pracy od czasu jej podjęcia. Nie miał nic do obrony. Umarł, bo pojechał do osób, które zna, którym ufał i nie spodziewał się tego. Krystian nie może już nic powiedzieć, więc najlepiej zrobić z niego kryminalistę i powiedzieć, że na to zasłużył. Sprawca zostanie na jakiś czas umieszczony w zakładzie psychiatrycznym. Sprawa ucichnie - tłumaczy matka Krystiana.

Matka Krystiana prosi o uszanowanie żałoby

W sprawie zabójstwa w Gorlicach toczy się prokuratorskie postępowanie, mające na celu wyjaśnienie okoliczności śmierci Krystiana, ustalenie sprawców oraz motywów, którymi się kierowali. Na obecnym etapie śledczy nie chcą zdradzać szczegółów. Matka 25-latka poprosiła o uszanowanie żałoby po stracie dziecka i powstrzymanie się od internetowych ataków na jej syna, związanych z jego kryminalną przeszłością. - Ja będę bronić jego imienia. Będę jego głosem w Sądzie, będę jego głosem w mediach. I będę jego głosem wszędzie. Nie pozwolę, by oceniano go przez pryzmat błędu z młodości. Każdy może pobłądzić, a on zrozumiał, wyciągnął wnioski i chciał być dobry. Nie pozwolę, by sprawca napaści nie odpowiedział za to, co zrobił. By inne osoby, które atakowały moje drugie dziecko też chodziły bezkarnie. Media, portale społecznościowe wiedzą tyle, ile czytelnicy dostarczą informacji. Często są to informacje powielane, nie zawsze sprawdzane. Proszę media i osoby postronne o uszanowanie rodziny i pozostawieniu jej w spokoju. Proszę pozwolić naszej rodzinie w spokoju przeżywać żałobę po moim dziecku - kończy swój wstrząsający list matka zamordowanego 25-latka.

Sonda
Czy za zabójstwo powinna być kara śmierci?
"Tragicznie zmarły jest ofiarą wojny". Pogrzeb Bogdana C. w Przewodowie

Mordował młodych ludzi, zastraszył całe miasto!

Posłuchaj mrożącej krew historii jednego z najsłynniejszych morderców!

Listen to "David Berkowitz - Syn Sama. ZŁO-Zbrodnia, Łowca, Ofiara" on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki