Mogli stworzyć dzieciom raj, a zgotowali im piekło. Matka Majeczki usłyszy zarzuty? Ojca aresztowano

Bartosz Ch. w sierpniu skończy 33 lata. Jego żona Paulina ma 27 lat. Para dorobiła się gromadki dzieci. Wspólnie wychowywali pięcioro maluchów. Najstarsza, 6-letnia Marysia, urodziła się z wadą serduszka. Potem na świat przyszła Zuzia (5 l.). Po dwóch latach przerwy Paulina urodziła bliźniaki: Mikołaja i Maję (3 l.). Najmłodszy Bartuś ma dwa latka.

Rodzina była pod opieką pomocy społecznej. Pracownik socjalny nie alarmował policji ani sądu rodzinnego o tym, że Bartosz i Paulina robią krzywdę swoim dzieciom. Rodzina wynajmowała ładny dom w Szabdzie koło Brodnicy (kujawsko-pomorskie). Dwa tygodnie temu byli we wsi widziani po raz ostatni. Kobieta była w ciąży. W ostatni czwartek przeszła cesarskie cięcie.

Bartosz i Paulina mogli swoim dzieciom stworzyć raj na ziemi. Dzisiaj już wiadomo, że zgotowali im piekło.

Dom grozy w Szabdzie. Znaleziono ciało 3-letniej Mai

Przypomnijmy: w czwartek (23.06.2022) policjanci weszli do domu w Szabdzie. W łóżeczku znaleźli ciało dziecka w rozkładzie. Wszystko wskazuje na to, że rodzice dziecka razem z pozostałymi dziećmi mieszkali ze zwłokami Mai przez jakiś czas.

Dalsza część artykułu poniżej galerii zdjęć: 

Bartosz Ch. został zatrzymany w piątek (24.06.2022) nad ranem w mieszkaniu w Warszawie. Był tam razem ze swoim synem, Bartusiem. Mężczyzna był pijany. Chłopiec trafił do rodziny zastępczej. Żyjącą trójką jego rodzeństwa zajmują się dziadkowie. Bartoszowi Ch. w sobotę prokurator postawił zarzut maltretowania fizycznego i psychicznego dzieci oraz zabójstwa Mai. Grozi mu za to dożywocie.

Szabda k. Brodnicy. Areszt dla Bartosza Ch.

Dzisiaj (niedziela, 26.056.2022) Sąd Rejonowy w Brodnicy posłał mężczyznę do aresztu na trzy miesiące. Śledczy nie ujawniają wyjaśnień, które składał mężczyzna, dla dobra postępowania. Nie chcą, aby jego żona Paulina z gazet dowiedziała się o tym, co mówił mężczyzna na przesłuchaniu. Mama Mai jest w połogu. W tym stanie nie może zostać przesłuchana. Jej prokuratura również chce postawić zarzuty. Śledczy mają więc dowody, o których nie chcą na razie mówić.