Zakończyła się weryfikacja pierwszej części wniosków, które były złożone do końca września. Co nie znaczy, że nie można już wpisywać kolejnych propozycji. Aplikacja nadal działa, na analizę tych zgłoszeń przyjdzie czas później.
Mieszkańcy Torunia wskazali do tej pory 113 lokalizacji. Najwięcej na Koniuchach i w centrum miasta. Jednak nie każdy wniosek został rozpatrzony pozytywnie. Odrzucono ponad połowę.
Dlaczego – wyjaśnia Jolanta Swinarska, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni.
Samo korzystanie z aplikacji jest proste i intuicyjne. Wystarczy wskazać na mapie miejsce, gatunek drzewa i uzasadnić, dlaczego akurat tutaj. W katalogu jest osiem gatunków do wyboru – dąb, klon, kasztanowiec, brzoza brodawkowata, jarząb, lipa drobnolistna oraz jarząb pospolity i szwedzki.
Dodajmy, że miasto co roku sadzi nawet kilka tysięcy drzew – w ubiegłym było to 3500 sztuk.