Obietnice kampanijne prezydenta Torunia
Podczas kampanii wyborczej, która miała miejsce latem w 2024 roku, Paweł Gulewski obiecywał bezpłatne przedszkola. Działacz Koalicji Obywatelskiej, m.in. dzięki tym wizjom został prezydentem Torunia. To było nie lada osiągnięcie - w końcu Gulewski pokonał Michała Zaleskiego, który rządził miastem od 2002 roku. Mieszkańcy zaufali jednak byłemu zastępcy Zaleskiego. W zeszłym roku gospodarz grodu Kopernika mógł swoje słowa zamienić w czyny. Tak się jednak nie stało. Darmowe przedszkola nie zostały ujęte w budżecie miasta na rok 2025. Przypomnijmy, że w toruńskiej radzie miasta, która liczy 25 osób, aż 15 przedstawicieli ma wspominana wyżej Koalicja Obywatelska. To oni przyklepali budżet, przygotowany przez urzędników toruńskiego magistratu.
Budżet Torunia na 2026 rok: Bezpłatnych przedszkoli brak
Teraz władze miasta przygotowały projekt budżetu na rok 2026. Radni będą nad nim dyskutować w najbliższy czwartek, 20 listopada. 18 listopada odbyła się specjalna konferencja w sprawie projektu budżetu na następny rok. Nasz dziennikarz zapytał się na niej prezydenta właśnie o darmowe przedszkola. Prezydent odpowiadając na pytanie "Super Expressu" zaznaczył, że kadencja trwa pięć lat. Wymienił też swoje obietnice wyborcze, które już spełnił. Mowa tutaj o zajezdni tramwajowej oraz rozpoczęciu remontu ulicy Olsztyńskiej.
Nasi dziennikarze mają dobrą pamięć. Dlatego w przyszłym rok, również przed uchwaleniem budżetu miasta będziemy pytać o to, czy prezydent spełni swoją obietnicę wyborczą.
Przeczytaj też: Wiemy, ile Toruń zapłaci za Sylwestra Polsatu. Stawki ostro w górę
Polecany artykuł: