Przerażający pożar w Toruniu. Ludzie skakali z 3. piętra. Arkadiusz B. z zarzutami

Arkadiusz B. został zatrzymany i usłyszał zarzut wywołania pożaru przy ulicy Lubickiej w Toruniu. Dramat rozegrał się 28 września wieczorem. Dwie osoby wyskoczyły z trzeciego piętra bloku i trafiły do szpitala. Nowe informacje w tej sprawie omawiamy poniżej.

  • Pożar, do którego doszło 28 września na ulicy Lubickiej, wstrząsnął mieszkańcami Torunia. Dwie osoby, chcąc uciec przed szalejącym ogniem i duszącym dymem, wyskoczyły z trzeciego piętra bloku. Obie zostały ranne!
  • - Tuż po zgłoszeniu pożaru, który miał miejsce przy ulicy Lubickiej w Toruniu, na jednej z pobliskich ulic, policyjni wywiadowcy zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który mógł mieć związek z tym zdarzeniem - powiedziała naszemu dziennikarzowi asp. Dominika Bocian, rzeczniczka KMP w Toruniu.
  • Prokurator Rafał Ruta z Prokuratury Okręgowej w Toruniu potwierdził, że Arkadiusz B. usłyszał zarzuty! Więcej na se.pl.

Toruń: Pożar przy Lubickiej. Dwie osoby wyskoczyły z 3. piętra

O sprawie pożaru przy ulicy Lubickiej po raz pierwszy pisaliśmy w tym materiale. W niedzielny wieczór, na miejsce skierowano sześć zastępów straży pożarnej. Ogień wybuchł w jednym z mieszkań na pierwszym piętrze. Dwie osoby ratowały się skokiem z 3. piętra. Przeżyły. Po zatrzymaniu 44-letniego Arkadiusza B. i po przeprowadzeniu czynności w niezbędnym zakresie, funkcjonariusze Komisariatu Policji Toruń-Rubinkowo przekazali akta postępowania do Prokuratury Rejonowej Toruń - Wschód z wnioskiem m.in. o wszczęcie śledztwa. 

Czytaj więcej o sprawie: Gdy pojawił się ogień, ludzie skakali z okien, by przeżyć

Dalszy ciąg materiału znajduje się pod galerią ze zdjęciami z miejsca zdarzenia!

Prokurator: Zarzuty dla Arkadiusza B. po pożarze w Toruniu

Śledczy nie mają wątpliwości, że mężczyzna ma związek z opisywaną sprawę.  - 28 września 2025 roku w Toruniu na ulicy Lubickiej sprowadził zdarzenie mające postać pożaru, poprzez zaprószenie ognia, co spowodowało pożar, który się rozprzestrzenił i objął budynek, w którym przebywało około 30 osób - wyjaśnił prokurator Rafał Ruta z Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - To zdarzenie zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób, jak też spowodowało szkody w mieniu wielkich rozmiarów - dodał.

Zatrzymany mężczyzna częściowo przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, które obecnie są weryfikowane. Prokuratura chce, aby Arkadiusz B. trafił do aresztu. Stosowny wniosek został już złożony. Do sprawy wrócimy w "Super Expressie".

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Super Express Google News
Pożar w Rzeszowie. Płonął pustostan

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki