Robotnik z Chełmży przyjechał do Torunia do pracy. Znalazł śmierć. Co się wydarzyło na budowie osiedla?

i

Autor: CC Pixabay.com / Licencja Creative Commons / Zdjęcie poglądowe Robotnik z Chełmży przyjechał do Torunia do pracy. Znalazł śmierć. Co się wydarzyło na budowie osiedla?

Dramat na budowie

Robotnik z Chełmży przyjechał do Torunia do pracy. Znalazł śmierć. Co się wydarzyło na budowie osiedla?

Toruń: Smutne wieści napłynęły z terenu budowy osiedla "Cztery Pory Roku". 46-letni robotnik z Chełmży wpadł do szybu windy. Mężczyzna, który pracował tam od zaledwie dwóch dni nie żyje. Joanna Becińska, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód przekazała pierwsze szczegóły sprawy w rozmowie z "Nowościami".

Toruń: Koszmar na budowie osiedla. 46-letni robotnik z Chełmży nie żyje

Reporter "Super Expressu" ustalił, że do tragicznego wypadku na budowie w Toruniu doszło w miniony czwartek (4.08.2022 r.). 46-latek z Chełmży spadł z wysokości 11 metrów i zmarł na miejscu. Jak podają "Nowości" - prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku art. 220 Kodeksu karnego, czyli narażenia życia i zdrowia pracownika przez pracodawcę. Postępowanie prowadzi także Państwowa Inspekcja Pracy. Śledczy ustalają również, czy pracownik był trzeźwy.

Czytaj też: Poranna napaść na braci w samym sercu Torunia. Prokuratura ujawnia brutalne szczegóły. Włos jeży się na głowie!

- Jakaś barierka przy nim była, ale czy było to zabezpieczenie właściwe, będziemy wyjaśniać. Ważne będą dla nas ustalenia inspekcji pracy. Z pewnością konieczne będzie powołanie biegłego - powiedziała "Nowościom" prokurator Joanna Becińska, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód.

Koszmar na budowie osiedla w Toruniu. Trwa śledztwo

Na ten moment prokuratura nie przekazuje konkretów, dotyczących ewentualnych przyczyn tragicznego wypadku. Poznamy je najwcześniej za kilka tygodni. Wiemy, że na miejsce wezwano pogotowie, ale mimo dramatycznych prób ratowników medycznych, życia 46-latka z Chełmży nie udało się uratować. Do tematu będziemy wracać w naszym serwisie. Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Sonda
Czy miałeś/-aś kiedyś groźny wypadek?
Pan Jerzy płacze po stracie ukochanej. Jego syn zamordował ją w Toruniu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki