Chodzi o willę

Rydzyk ubił znakomity interes. Dostał dokładnie to, czego chciał. Władze Torunia nie mają sobie nic do zarzucenia

2024-02-28 12:44

Piękny stara willa na obrzeżach Torunia była własnością miasta, ale już nie jest, bo wpadła w oko ojcu Rydzykowi. Ten teraz ją remontuje. Jak ustalili nasi dziennikarze, fundacja zakonnika za willę i ziemię nie zapłaciła ani grosza. Po prostu miasto zamieniło się majątkiem z fundacją. Rzeczniczka prezydenta Torunia twierdzi, że gród Kopernika na tym zarobił. Szczegóły znajdziecie poniżej.

Ta willa rzuca się w oczy. Od zawsze stała przy drodze, na wylocie z Torunia w kierunku Bydgoszczy. Kilka lat temu mieszkali w niej ludzie. Willa została zbudowana jeszcze zanim na ziemi obok niej zaczęły stawać dzieła ojca Tadeusza Rydzyka. Kiedy ruszył remont budynku, nasi dziennikarze postanowili sprawdzić, kto jest jej właścicielem. I tutaj czekała na nich niespodzianka. Reporterzy ustalili, że właścicielem budynku i ziemi, na której stoi jest fundacja Lux Veritatis. Wszyscy wiedzą, że została ona założona przez ojca Rydzyka, który jest jej prezesem. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiliśmy biuro prasowe Urzędu Miasta Torunia. Dalszy ciąg materiału znajdziecie pod galerią ze zdjęciami.

Czytaj też: Odwiedziliśmy kawiarnię Rydzyka w Toruniu i zamówiliśmy schabowego w post. Taka była reakcja obsługi

Pyszności od ojca Rydzyka rozpływają się w ustach. Fotorelacja z lokalu w galerii

Ojciec Rydzyk ubił interes z Toruniem. Komu to się opłacało?

- Gmina dokonała zamiany trzech działek (nr 123/2, 124/5 i 124/6 z obr. 22) na 5 lokali mieszkalnych Redemptorystów przy ul. Ogrodowej 19 w Toruniu. Numeracja działek zdezaktualizowała się z uwagi na wtórne podziały. W oparciu o tę transakcję uzyskaliśmy majątek wartości 934 tys. zł, przekazując majątek wartości 892 tys. zł - co ważne - bez dopłaty z naszej strony (różnica 42 tys. in plus dla GMT) - czytamy w piśmie, które przyszło do naszej redakcji. Podpisała się pod nim Malwina Jeżewska, rzeczniczka prasowa Michała Zaleskiego, prezydenta Torunia.

To nie jest pierwszy raz, gdy fundacja ojca Rydzyka dostaje coś od miasta. Przypomnijmy, że w 2016 roku droga do "Rydzykowni" została wyremontowana. 1 719 974,22 zł - tyle wydano na remont 800-metrowego odcinka drogi, prowadzącej do Wyższej Szkoły Komunikacji Społecznej i Medialnej oraz nowego kościoła Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelii i św. Jana Pawła II. Za drogę zapłacą podatnicy.

Czy inwestycja była potrzebna? Część mieszkańców miasta ma wątpliwości. Do tej pory do szkoły i kościoła prowadziła normalna, niezbyt jak na polskie warunki dziurawa droga. Dość często jeździły tamtędy rządowe limuzyny z niskim zawieszeniem, ale żadnej nie urwało się koło. Dlatego władze Torunia postanowiły sprezentować ojcu dyrektorowi nową drogę.

- Droga jest remontowana dla dobra wszystkich mieszkańców. To nie ma nic wspólnego z ojcem Rydzykiem - wyjaśniał nam wtedy toruński Urząd Miasta.

Tak wygląda willa, którą remontują ludzie ojca Rydzyka. Galeria ze zdjęciami

Samotny dom na terenie posiadłości ojca Rydzyka. Co się z nim stanie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki