Miała podejrzenie udaru. Liczyła się każda sekunda. Wtedy pojawili się oni

i

Autor: KPP Lębork Miała podejrzenie udaru. Liczyła się każda sekunda. Wtedy pojawili się oni

Miała podejrzenie udaru. Liczyła się każda sekunda. Wtedy pojawili się oni

2021-09-21 9:15

Mundurowi z lęborskiej drogówki na jednej z pomorskich dróg zatrzymali w minioną sobotę pędzącego z nadmierną prędkością Opla. Okazało się, że kierujący pojazdem mężczyzna wiózł do szpitala matkę, która wymagała natychmiastowej pomocy. Widoczne u 68-latki objawy wskazywały na udar. Reakcja funkcjonariuszy była błyskawiczna.

Do niecodziennej interwencji doszło w sobotę (18 września) po godzinie 16:00 w Krępie Kaszubskiej. - Sierż. sztab. Joanna Merchel i sierż. Jakub Szymański z lęborskiej drogówki zatrzymali do kontroli jadącego z dużą prędkością Opla. Za kierownicą tego auta siedział mocno zestresowany mężczyzna, który mówił, że wiezie do szpitala swoją matkę. Podejrzewał u niej udar. Widząc, że kobieta jest bliska utraty przytomności i jej życie może być zagrożone, mundurowi natychmiast podjęli działania - podaje Komenda Powiatowa Policji w Lęborku. Stróże prawa poinformowali o całej sytuacji dyżurnego lęborskiej komendy. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w radiowozie, po czym rozpoczęli eskortę samochodu. Torowali mu drogę aż do szpitala, gdzie 68-latce udzielono specjalistycznej pomocy.

- W trosce o zdrowie 68-latki policjantka, która uczestniczyła w eskorcie, skontaktowała się z synem kobiety. Dowiedziała się, że seniorka jest pod opieką specjalistów. Życzymy tej Pani powrotu do zdrowia - czytamy w komunikacie KPP w Lęborku.

Sonda
Jak oceniasz pracę policji w Polsce?
Niszczone i okradane groby znanych Polaków. Jarocka, Andrycz, Górski. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki