Filip Mladenović z kolegami z drużyny po golu w meczu z Wisłą Kraków

i

Autor: Mikołaj Hrycyna / ESKA INFO Filip Mladenović z kolegami z drużyny po golu w meczu z Wisłą Kraków

Piłkarz Lechii Gdańsk zatrzymał Cristiano Ronaldo i spółkę! Kontuzja gwiazdy Juventusu

2019-03-26 9:45

Filip Mladenović zagrał pełne 90 minut w wyjazdowym meczu Serbii z Portugalią w eliminacjach EURO 2020. Obrońca Lechii Gdańsk wrócił do składu reprezentacji po niemal trzech latach przerwy. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W pierwszej połowie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Cristiano Ronaldo.

Filip Mladenović jest w obecnym sezonie jednym z filarów gdańskiego zespołu. Lechia zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli, a już niebawem w półfinale Pucharu Polski zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Dobra dyspozycja podopiecznych Piotra Stokowca jest dostrzegana przez selekcjonerów młodzieżowych i seniorskich reprezentacji.

Mladenović zasłużenie został wybrany najlepszym piłkarzem lutego w Lotto Ekstraklasie. Jego rosnącą formę dostrzegł trener kadry Serbii, Mladen Krstajić. Boczny obrońca dostał szansę gry od pierwszego gwizdka spotkania z Portugalią i został na placu gry do samego końca.

Zdecydowanie krócej trwał występ Cristiano Ronaldo. Kapitan gospodarzy już po dwóch kwadransach musiał zostać zmieniony. Po jednym ze sprintów odczuł bowiem ból mięśnia, co uniemożliwiło mu kontynuację gry. Nie wiadomo jeszcze, czy gwiazda światowego futbolu dojdzie do siebie przed ćwierćfinałowymi meczami Ligi Mistrzów. Przypomnijmy, że Juventus Turyn zmierzy się na tym etapie z Ajaxem Amsterdam.

Poniedziałkowe spotkanie Portugalii z Serbią zakończyło się remisem 1:1. Gdy Ronaldo opuszczał murawę, sensacyjnie prowadzili goście, którzy wyszli na prowadzenie po strzale Tadicia z rzutu karnego. Przed przerwą pięknym uderzeniem z dystansu stan rywalizacji wyrównał Danilo Pereira.

Zobacz zdjęcia kibiców na derbach Trójmiasta w Gdańsku!

W drugiej połowie więcej bramek nie padło. Filip Mladenović zapisał się w protokole meczowym żółtą kartką. Choć Portugalczycy długo dominowali, Serbom udało się wywieźć z gorącego terenu cenny punkt. Spotkanie prowadził dobrze znany polskim kibicom sędzia Szymon Marciniak.

Zobacz także: Mecz na szczycie bez kibiców gości. Szokująca decyzja wojewody pomorskiego

Lechia w półfinale Pucharu Polski! Zobacz zdjęcia z meczu w Zabrzu:

ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki