Fala ścieków wpadała do Wisły

i

Autor: Paweł Mytlewski Fala ścieków wpadała do Wisły

Potężna awaria! ŚCIEKI PŁYNĄ WISŁĄ. Wojewoda pomorski zwołał Zespół Zarządzania Kryzysowego

2019-08-29 14:45

Poważną awarią kolektora w warszawskiej oczyszczalni ścieków od wczoraj żyje niemal cała Polska. Jak się okazało, zamieszanie miało swój początek już we wtorek (27 sierpnia). Wówczas zadziałał system awaryjny, ale później... zawiódł i on. Fekalia płyną wraz z nurtem rzeki na północ, a już za kilka dni mają dotrzeć do Trójmiasta. Czy powinniśmy czuć się zagrożeni?

W środę (28 sierpnia) cała stolica z niepokojem spoglądała na najdłuższą rzekę w kraju. - Ścieki w sposób kontrolowany są wpuszczane do Wisły. Zagrożone mogą być miasta na północy. Fala ścieków dotrze do Płocka za około 50 godzin - mówił prezydent Warszawy. - Kolektor z lewobrzeżnej części uległ awarii. Dokonano kontrolowanego spustu nieczystości do Wisły. Trwa ocena rytociągu. Trzeba było wejść do środka, żeby ocenić skalę awarii - tłumaczył Rafał Trzaskowski.

- Chciałem wszystkich uspokoić. Woda pitna jest bezpieczna - podkreślał prezydent stolicy, jednak nie każdy dawał wiarę tym słowom. Pomimo zapewnień, już dziś napłynęły do nas niepokojące wieści dotyczące sytuacji w Płocku. Szczegóły przeczytasz w materiale dziennikarzy portalu ESKA INFO Warszawa.

Ścieki zmierzają na północ, co wywołuje niepokój również u mieszkańców Pomorza. Czy rzeczywiście mamy się czego obawiać?

- W związku z awarią kolektorów ściekowych Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich podjął decyzję o zwołaniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Przewiduje się, że fala zanieczyszczeń dotrze na Pomorze za kilka dni - czytamy w komunikacie Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Spotkanie zaplanowano na godzinę 13:00.

Władze regionu zapewniają, że Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wraz z Pomorskim Państwowym Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym prowadzą stały monitoring środowiskowy i sanitarny. WIOŚ pozostaje w kontakcie z samorządami, których tereny znajdują się w zasięgu rzeki.

- Ostrzegamy wszystkich użytkowników wody w Wiśle, turystów, wędkarzy, rolników pobierających wodę dla zwierząt, czy też do nawadniania upraw, o nadchodzącym zagrożeniu zanieczyszczeniem wody - podaje Pomorski Urząd Wojewódzki.

Zanim ścieki dotrą do Trójmiasta, przepłyną jeszcze przez kilka dużych miast. Prezydent Torunia zabrał już głos w sprawie, uspokajając mieszkańców. Co przekazał Michał Zaleski? - W związku z awarią w oczyszczalni ścieków w Warszawie i wyciekiem nieczystości do Wisły informujemy, że służby odpowiedzialne za monitoring jakości wody są w pełnej gotowości. Obserwujemy rozwój sytuacji. Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że zanim zanieczyszczenie dotrze do Torunia, jego stężenie będzie bardzo niskie. Nie spodziewamy się zagrożenia dla zdrowia mieszkańców i ich gości - napisał na Facebooku gospodarz grodu Kopernika.

Warto dodać, że w środę, podczas konferencji prasowej, minister środowiska Henryk Kowalczyk przyznał, że jego zdaniem doszło do katastrofy ekologicznej. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj. Posłuchaj szczegółów:

Minister środowiska Henryk Kowalczyk mówi o katastrofie ekologicznej:

Do sprawy będziemy wracać w najbliższych dniach.

ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki