Spis treści
Sytuacja kościoła w Polsce ulega zmianie
Polska od lat kojarzona jest z głęboką religijnością i silną pozycją Kościoła katolickiego w życiu społecznym. Przez dekady wiara była jednym z fundamentów tożsamości narodowej, a kościół odgrywał kluczową rolę w historii – od czasów zaborów, przez okres PRL, aż po pierwsze lata wolnej Polski. Jednak ostatnia dekada przyniosła ogromne zmiany. Coraz więcej osób przestaje regularnie chodzić na msze, a młode pokolenie coraz rzadziej deklaruje się jako wierzące. Zjawisko to nie jest odosobnione, ale to właśnie w Polsce – jak wskazują najnowsze badania – proces sekularyzacji przebiega obecnie najszybciej na świecie.
Polecany artykuł:
Polacy odchodzą od kościoła najszybciej na świecie
W ostatnim czasie prof. Joerga Stolza z Uniwersytetu w Lozannie wykonał badania, które zostały opublikowane w Nature Communications. Te dotyczyły tego, jak zmienia się podejście do religii w poszczególnych grupach wiekowych. Analizy pokazały, że obecnie młodzi ludzie odchodzą od Kościoła i ich stosunek do tejże instytucji jest całkowicie inny niż u osób starszych. Co więcej, po przeanalizowaniu danych z wielu krajów okazało się, że to m.in. w Polsce różnice między młodym a starszym pokoleniem są największe na świecie.
Rzeczywiście, Polska wydaje się teraz najszybciej sekularyzującym się krajem na świecie - skomentował prof. Stolz. W jego ocenie ma to związek z faktem, że nasz kraj bardzo szybko się modernizuje, następuje znaczący rozwój gospodarczy i technologiczny. - To prowadzi do sekularyzacji i przekłada się na różnice międzypokoleniowe w podejściu do religii - stwierdził prof. Joerga Stolza z Uniwersytetu w Lozannie, cytowany przez portal wydarzenia.interia.pl.
Polacy odchodzą od Kościoła. Tąpnięcie widać po 2016 roku
Socjolożka religii, dr hab. Katarzyna Zielińska z Uniwersytetu Jagiellońskiego, zaznacza, że choć Polska wciąż jest bardziej religijna niż większość państw Europy Zachodniej, to tempo przemian wyraźnie przyspieszyło.
Mniej więcej od 2016 roku można zaobserwować tąpnięcie w dotychczasowych trendach, spadek liczby ludzi, którzy deklarują, że są wierzący i uczestniczą w praktykach religijnych. Mamy też wzrost liczby osób, które deklarują się jako niewierzące - wskazała prof. Zielińska.
Zdaniem ekspertki, przyspieszona sekularyzacja ma ścisły związek z zaangażowaniem Kościoła katolickiego w politykę, szczególnie w latach 2015-2023, gdy wspierał rządzącą Zjednoczoną Prawicę.
Kolejnym przełomowym momentem była pandemia COVID-19. Lockdowny spowodowały, że wierni przestali chodzić na msze i część z nich nie wróciła już do kościołów. Dla wielu był to moment refleksji, a także zmiany nawyków religijnych.
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Taki jest majątek Rydzyka
Kto odchodzi z Kościoła? Kobiety i młodzi na czele
Szczególnie szybki spadek religijności widać wśród kobiet. Dziś to właśnie one są aktywne zawodowo, coraz częściej rezygnują z uczestnictwa w praktykach religijnych, a dzieci nie zapisują na lekcje religii w szkołach. To powoduje załamanie tradycyjnego modelu socjalizacji religijnej, który funkcjonował przez lata w naszym państwie. Od Kościoła odchodzą również osoby młode, które nie utożsamiają się z wiarą i spora część z nich otwarcie mówi, że jest niewierząca.
