W Gdańsku stanął budzik. Odlicza czas do wyborów

i

Autor: fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl

wybory

W Gdańsku stanął budzik. Odlicza czas do wyborów

2023-09-18 9:56

Kampania wyborcza w pełni, co widać w mediach i na ulicach. W Gdańsku trwa akcja namawiająca do udziału w głosowaniu. W centrum miasta stanął zegar, który odlicza czas do 15 października.

Już 15 października odbędą się wybory do Sejmu i Senatu. Łącznie zakwalifikowało się 10 komitetów - Bezpartyjni Samorządowcy, Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni-PSL, Nowa Lewica, Prawo i Sprawiedliwość, Konfederacja Wolność i Niepodległość, Koalicja Obywatelska PO .N IPLN Zieloni, Polska jest Jedna, Polska Liberalna-Strajk Przedsiębiorców, Ruch Dobrobytu i Pokoju oraz Normalny Kraj.

Miasto Gdańsk namawia do wyborów

4 czerwca 2023 roku w Gdańsku rozpoczęła się kampania "Nie śpij, bo Cię przegłosują". Celem jest namówienie społeczeństwa do udziału w wyborach. Akcja pokazuje m.in. jak ważny jest jeden głos.

W Gdańsku budzik odlicza czas do wyborów

Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie w piątek (15 września) zaprezentowano specjalny budzik, który odlicza czas do wyborów w ramach akcji "Nie śpij, bo Cię przegłosują".

Dzień później zegar powędrował do centrum Gdańska, tuż obok Fontanny Neptuna.

Głosujmy, ale co więcej: namawiajmy tych, którzy nie chodzą głoskować. Wyjdźmy dzisiaj stąd z takim zadaniem: namówmy pięć osób, tylko pięć. Stoi nas tu około 100 osób. Jeżeli każdy z nas namówi pięć osób do tego, żeby przejrzały programy wyborcze, wybrały świadomie, żeby nie zaspały 15 października, to inna, lepsza, uśmiechnięta Polska, z której wszyscy będziemy dumni, jest możliwa. Nie śpij, bo Cię przegłosują

-  mówi prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz.

Hasło “Nie śpij, bo Cię przegłosują” jest wzięte z wyborów w 1989 r. Podobnie jak, wtedy w najbliższych wyborach będziemy decydować o kierunku przyszłości Polski, dla nas, naszych dzieci i wnuków. O tym, czy Polska pozostanie demokracją liberalną, czyli taką, w której partia, która uzyskuje połowę głosów plus jeden, nie może decydować o tym, czego się uczą nasze dzieci w szkołach, w co mamy wierzyć i jak żyć. To jest demokracja liberalna. Jest ona ograniczona prawem, zwyczajami, procedurami. Zdecydujemy również, czy Polska pozostanie w świecie cywilizacji Zachodu, czy będziemy aktywnym członkiem Unii Europejskiej 

- podkreśla Jacek Bendykowski, prezes Fundacji Gdańskiej.

M. WOŚ: GRODZKI TO ŁAPÓWKARZ, BRAŁ OD LUDZI W TRAGICZNYM POŁOŻENIU