Afera na Targówku. Wiking zatrzymany, a PiS żąda wyjaśnień

i

Autor: Mateusz Kobyłka Afera na Targówku. "Wiking" zatrzymany, a PiS żąda wyjaśnień

Skandal obyczajowy na Targówku

Afera na Targówku. „Wiking” zatrzymany, a PiS żąda wyjaśnień

Kolejny wątek afery na Targówku. Radni PiS żądają wyjaśnień od radnych z KO. Chcą zwołania nadzwyczajnej sesji, na której zamierzają zadać pytania o związki Roberta K. z dzielnicą. - Złożyliśmy wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej w tej bulwersującej sprawie. Robert K. był powiązany z KO - grzmią radni z PiS. Co na to władze Targówka?

Afera na Targówku. Będzie sesja nadzwyczajna Rady Miasta

W warszawskim samorządzie trwa istne trzęsienie ziemi. Robert K., który prowadził zajęcia dla dzieci i młodzieży na Bródnie został zatrzymany. Zarzuca się mu, że uprawiał seks ze swoją 14-letnią wolontariuszką. Skandal obyczajowy, to jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Okazuje się, że „Wiking z Bródna” zgarniał grubą kasę ze środków publicznych.

Przeczytaj również: Wielka afera na Targówku w Warszawie. Miasto szerokim strumieniem dawało dotacje zatrzymanemu za współżycie z 14-latką Robertowi K.

Klub PiS z Targówka zwołał w piątek (8 lipca) konferencję. - Robert K. jest wiceprezesem fundacji „Gesta”, która tworzyła Wioskę Żywej Archeologii, przybudówkę Domu Kultury Świt. Przy udziale fundacji odbywały się wszystkie najważniejsze wydarzenia w dzielnicy, w tym warsztaty dla dzieci i młodzieży. Działy się tam rzeczy straszne. Bulwersujące jest to, że wioska była finansowana ze środków publicznych, m.in. z budżetu obywatelskiego – powiedziała radna Marta Borczyńska z Targówka.

Afera w Warszawie. Wiking z Targówka zatrzymany. W tle dotacje z samorządu

Radni PiS: Robert K. był powiązany z KO

Radni chcą wiedzieć od jak dawna dzielnica współpracowała z Robertem K., skąd płynęły pieniądze i dlaczego pracownicy dzielnicy przez tyle czasu nie zauważyli niczego podejrzanego. - Wiemy, że Robert K. był powiązany z KO na Targówku - twierdzi Grzegorz Golec, radny z Targówka.

Afera na Targówku. Burmistrz komentuje

Co na to władze dzielnicy? Okazuje się, ze burmistrz dzielnicy złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. - W marcu dotarły do mnie niepokojące informacje od osób zaufania publicznego o kontakcie osoby małoletnią z dojrzałym mężczyzną. Ta osoba współpracuje z dzielnicą i Domem Kultury „Świt”. W związku z tym wysłałam zgłoszenie do prokuratury. Zatrzymanie nastąpiło pośrednio dzięki mojemu zgłoszeniu - twierdzi burmistrz Targówka, Małgorzata Kwiatkowska. Dodaje, że w związku z tą sytuacją mogą posypać się głowy.

Sonda
Czy kary za pedofilię powinny być wyższe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki