Bąkiewicz dziękuje Trzaskowskiemu

i

Autor: SEBASTIAN WIELECHOWSKI/ SUPER EXPRESS Bąkiewicz dziękuje Trzaskowskiemu

Bąkiewicz do Trzaskowskiego: "Dziękuję Panie Prezydencie. Jestem wdzięczny..."! Aż kipi od sarkazmu

2021-11-15 20:42

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski doczekał się podziękowań. Od osoby, od której pewnie słowa „dziękuję” się nie spodziewał. Szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz postanowił w liście otwartym podziękować prezydentowi Warszawy. Za co? Za jego wkład w przebieg Marszu Niepodległości. „Pomimo wielu dzielących nas różnic, dziękuję Panu, Panie Prezydencie...” - czytamy w liście. To jednak specyficzne podziękowania, kipiące złośliwością i sarkazmem. Będzie riposta?

Robert Bąkiewicz napisał list otwarty do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. „Szanowny Panie Prezydencie, w imieniu swoim i zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości czuje się w obowiązku złożyć na Pańskie ręce uprzejme podziękowania za nieoceniony wkład w sukces organizacyjny i frekwencyjny Marszu Niepodległości- zaczyna lider stowarzyszenia. Na czym polegał jego zdaniem ten wkład?

Bąkiewicz przyznaje, że bał się o frekwencję na demonstracji 11 listopada. „Po zeszłorocznych obostrzeniach sanitarnych część uczestników postanowiła nie brać udziału w naszym przemarszu w 2020 roku. Pewien regres napawał nas w ostatnich tygodniach niepokojem co do powodzenia Marszu w 2021 roku. Jakkolwiek spodziewaliśmy się utrudnień ze strony Ratusza, to skala ataków ze strony Pana i sędziowskiej kasty, szczerze nas zdumiała...” - czytamy w liście Bąkiewicza do Trzaskowskiego, przesłanym do redakcji. Dalej podziękowania zamieniają się w złośliwość...

W liście Bąkiewicza pada sarkastyczna konkluzja: „Pomimo wielu dzielących nas różnic, dziękuję Panu, Panie Prezydencie, za zmobilizowanie naszych sympatyków. Współczuję jednocześnie spodziewanej ostrej reprymendy ze strony decydentów Klubu Bilderberg, w którego spotkaniach Pan uczestniczył. Globaliści nie będą zachwyceni tym, że wzmacnia Pan wszystko to, chcą oni zniszczyć. ..”

Robert Bąkiewicz jest wprost wdzięczny prezydentowi Warszawy. „Wdzięczny jestem również za podporządkowanie się apelowi Wojewody Mazowieckiego, który wezwał Pana do uprzątnięcia terenu wokół Ronda Dmowskiego, a szczególnie usunięcia kostki brukowej. Prowokatorom chcącym zakłócać przebieg największej imprezy patriotycznej Europy brakło w ten sposób amunicji….”

Dalej pisze o redakcjach, które miałyby być rozczarowane spokojnym przebiegiem Marszu Niepodległości. Nie wymienia – które to. I kończy:

„Panie Prezydencie! Liczymy na niesłabnące wsparcie ze strony Pana i podległych Panu urzędników Miasta Stołecznego Warszawy. Im bardziej Pan usiłuje szkodzić, tym większe korzyści osiągamy” - podsumowuje Robert Bąkiewicz.

Czy ten specyficzny list otwarty doczeka się jakiejkolwiek reakcji ze strony Rafała Trzaskowskiego? Panowie nie szczędzą sobie złośliwości. Trzaskowski już dzień po demonstracji z 11 listopada tak komentował słowa Bąkiewicza:

 - PiS prowokuje. Marsz mógł organizować rząd w sposób godny, a oddał to narodowcom. Wystarczyło posłuchać tego, co w imieniu rządu, jak rozumiem, opowiadali Bąkiewicz i Winnicki. Bąkiewicz martwi się, że Niemcy nastają na jego tożsamość płciową. Winnicki mówi, że powinniśmy używać broni na polskiej granicy. To nadaje się do zbadania przez psychiatrę - uważa Rafał Trzaskowski.

A za sprzątanie kostki brukowej z ronda Dmowskiego wyśle wojewodzie rachunek.

Tegoroczny MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI w obiektywie naszych fotoreporterów wyglądał tak:

Marsz Niepodległości OD ŚRODKA. Jak jest NAPRAWDĘ? | KOMENTERY
Trzaskowski o Marszu Niepodległości i delegalizacji ONR

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki