Opóźniony remont na kolei. Pociągi wrócą na Zachodni dopiero w październiku

2018-09-11 11:33

Remont kolejowej linii obwodowej na Woli ruszył w marcu ubiegłego roku. Pociągi przestały kursować między stacjami Warszawa Zachodni a Warszawa Gdańska i miały wrócić po roku. Nic z tego – prace dalej trwają, a pasażerowie muszą czekać jeszcze ponad miesiąc.

Termin zakończenia tego uciążliwego dla pasażerów kolei remontu był już kilka razy przekładany. Opóźnienie spowodowały m.in. niemieckie bunkry z czasów II wojny światowej, odkopywane przez robotników na całej budowie. Najwięcej zamieszania narobił ten przy wiadukcie nad Obozową. Konserwator w lipcu wstrzymał tam prace i dopiero po przesunięciu bunkra w inne miejsce w listopadzie kolejarze mogli nadrabiać stracony czas. Pociągi miały wrócić na tory w połowie sierpnia. Ale wciąż trwają roboty.

Trakcje i torowiska są gotowe, a robotnicy muszą jeszcze zainstalować m.in. elementy schodów ruchomych, zamontować windy w szybach na stacji Wola i przy Obozowej i wyświetlacze. Na stacji Warszawa Zachodnia wciąż brakuje fragmentu chodnika, który połączy się z pochylnią prowadzącą na peron. - O wiele za długo to już trwa i jest uciążliwe. Remont dawno powinien się skończyć, bo przecież nie jest to jakiś bardzo długi odcinek – komentuje Tomasz Kucharski (58 l.), mieszkający w okolicy stacji Wola. Kiedy zatem pociągi wrócą tu na tory? - Po zakończeniu prac nastąpią odbiory i ruszy proces pozyskania odpowiednich pozwoleń. Szykujemy linię tak, żeby 20 października przywrócić na niej ruch kolejowy – powiedział nam Karol Jakubowski, rzecznik PKP PLK. DS

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki