Oszuści koncertowo omamili 88-latkę. Pani Barbara straciła nawet obrączkę

i

Autor: Pixabay Oszuści koncertowo omamili 88-latkę. Pani Barbara straciła nawet obrączkę

Oszuści koncertowo omamili 88-latkę. Pani Barbara straciła nawet obrączkę

2021-10-07 20:13

Oszuści po raz kolejny dali o sobie znać. Tym razem ich ofiarą padła 88-letnia pani Barbara z Góry Kalwarii (pow. piaseczyński). Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta z Warszawy. W przeciągu półgodzinnej rozmowy sprytnie uśpił czujność seniorki i sprawił, że kobieta oddała mu wszystkie oszczędności schowane w domu, a także cenną biżuterię.

Nie ma dnia, by oszuści nie próbowali okraść kogoś ze wszystkich oszczędności. Nie każdy w porę uświadamia sobie, że właśnie staje się ofiarą obrzydliwej manipulacji. Tym razem oszuści dali o sobie znać w Górze Kalwarii pod Warszawą. Ich ofiarą padła 88-letnia pani Barbara.

Do kobiety zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta z Warszawy. - Pod pretekstem sprawdzenia oryginalności posiadanych przez kobietę pieniędzy doprowadził ją do ujawnienia przez poszkodowaną informacji o posiadanej w domu gotówki - poinformował nadkom. Jarosław Sawicki z policji w Piasecznie. Jak udało nam się ustalić, podczas rozmowy kobieta przyznała, że ma schowane w domu 1500 złotych. Oszust drążył jednak temat i wydobył od seniorki informacje o znacznie większych oszczędnościach trzymanych pod ręką.

Co więcej, podczas trwającej pół godziny rozmowy telefonicznej, fałszywy policjant tak zmanipulował 88-latkę, że poinformowała go również o cennej biżuterii, którą posiada. - Na koniec nakazał jej spakowanie wszystkich pieniędzy i biżuterii w tym ślubnej obrączki w reklamówkę. A następnie wyniesienie jej przed furtkę swojej posesji - poinformował policjant.

Oszust tak uśpił czujność pani Barbary, że bez chwili wahania zrobiła, co jej kazał. Spakowała cenne rzeczy w zwykłą reklamówkę i wyniosła za furtkę. Gdy wróciła do domu i wyjrzała przez okno, zobaczyła, jak pod ogrodzenie podbiega młoda, niska kobieta, zabiera jej oszczędności i ucieka. Dopiero wtedy kobieta zrozumiała, że dała się podejść, jej pieniądze cały czas były bezpieczne, a mężczyzna, który z nią rozmawiał, wcale nie był policjantem.

Było już jednak za późno 88-latka straciła pieniądze i cenną biżuterię. Straty kobiety wyceniono na ponad 40 tys. złotych. Jak przekazał nam nadkom. Jarosław Sawicki, zarówno fałszywy policjant, jak i kobieta, która zabrała zabrała rzeczy, są poszukiwani.

"Policjanci ponownie apelują o ostrożność i rozsądek w kontaktach z osobami obcymi, które mogą podawać się za naszych krewnych lub policjantów. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że może to być próba wyłudzenia pieniędzy, prosimy o natychmiastowe powiadomienie Policji, dzwoniąc pod numer 112" - apeluje policja w Piasecznie.

Sonda
Czy kiedykolwiek padłeś/aś ofiarą oszustwa?
Super Raport 07.10 (Goście: Marek Belka - eurodeputowany, były premier oraz Izabela Leszczyna - PO) Sedno Sprawy: Wojciech Andrusiewicz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki