Pijany jak bela pojechał na stację benzynową. Tam siekierą zaatakował mężczyznę!

i

Autor: KPP w Piasecznie Pijany jak bela pojechał na stację benzynową. Tam siekierą zaatakował mężczyznę!

O zgrozo!

Pijany jak bela pojechał na stację benzynową. Tam siekierą zaatakował mężczyznę!

2023-08-23 7:48

Krwawa jatka na stacji paliw w Tarczynie (pow. piaseczyński). Kompletnie pijany 32-latek zaatakował siekierą innego mężczyznę! Interweniowali policjanci. Agresor usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Podobny los spotkał też 47-latka, który również brał udział w zdarzeniu.

Tarczyn. Atak siekierą na stacji paliw

Policjanci na jednej ze stacji benzynowych w Tarczynie zauważyli mężczyznę leżącego na ziemi, a tuż obok niego inne osoby. Jedna z nich miała przy sobie… siekierę! Mundurowi zareagowali błyskawicznie. Nie tylko udzielili pomocy poszkodowanemu, ale też zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 32 i 40 lat.

- Jak się okazało obydwaj zatrzymani byli nietrzeźwi. Pierwszy z nich wydmuchał ponad 2 promile, drugi blisko 1 promil. Co gorsza, 32-latek znajdując się w takim stanie, wsiadł do swojego samochodu marki Toyota i przyjechał na ową stację benzynową, a chwilę później zaatakował 44-letniego mieszkańca Tarczyna - przekazała st. asp. Magdalena Gąsowska z policji w Piasecznie.

Zatrzymani z zarzutami

Zatrzymany 32-latek usłyszał dwa zarzuty - spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Na wniosek prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Grójcu, lokalny sąd aresztował go na okres 3 miesięcy.

Zaledwie dzień później do grona zatrzymanych dołączył 47-latek, który jak się okazało, również brał udział w ataku siekierą. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. - Decyzją tarczyńskiego sądu, podzielił los swojego kolegi i również trafił do aresztu na 3 miesiące. Dodatkowo okazał się być poszukiwanym na podstawie listu gończego celem odbycia kary 1 roku pozbawienia wolności - poinformowała st. asp. Magdalena Gąsowska.

32-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności, a 47-latkowi nawet 10-letnia odsiadka.

Czynności w sprawie objęte są nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grójcu.

Sonda
Czy zdarzyło Ci się kiedyś prowadzić auto po alkoholu?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki