Gwałt i zabójstwo w centrum Warszawy. Prokuratura ciągle nie wydała ciała
25-letnia Liza w niedzielę, 25 lutego została bestialsko zgwałcona i zamordowana w samym centrum Warszawy. Nagą i ledwo żywą kobietę dopiero kilkadziesiąt minut później znalazł ochroniarz pracujący w kamienicy, chociaż świadkami napaści były dwie kobiety. Miały one później zeznać, że nie pomogły Lizie, ponieważ wzięły gwałt za zwykły stosunek seksualny między parą. Mimo wysiłków lekarzy Liza zmarła w piątek, 1 marca. Podejrzanym o dokonanie strasznej zbrodni jest 23-letni Polak Dorian S. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Zakończyła się już zbiórka przeznaczona na pogrzeb Lizy. Na zorganizowanie ceremonii ostatniego pożegnania udało się zebrać ponad 100 tysięcy złotych. Najpierw jednak ciało 25-latki musi zostać wydane bliskim. To z kolei może się stać dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Z ustaleń "Faktu" wynika, że autopsja może zostać przeprowadzona w piątek, 8 marca. Poniżej dalsza część artykułu.
Wszyscy żegnają tragicznie zmarłą Lizę. W miejscu, gdzie ją brutalnie zgwałcono, warszawiacy zapalają znicze
Kiedy pogrzeb Lizy? Wstępna data
Poza pochodzącym z Ukrainy chłopakiem, Liza nie miała w Polsce żadnych bliskich osób. Po ciało mogą się jednak zgłosić dalsi krewni mieszkający na Białorusi. Prokuratura wyjaśnia, że na polecenie krewnych ciało może być też wydane wskazanej przez nich osobie (np. chłopakowi Lizy) lub białoruskiemu konsulowi. W ostateczności pochówkami zajmuje się opieka społeczna, jednak nic wskazuje na to, żeby w tym przypadku angażowanie instytucji publicznej było konieczne.
"Fakt" informuje, że bliscy Lizy chcą wziąć na siebie organizację ceremonii ostatniego pożegnania. Planują tak zorganizować uroczystość, żeby mogły w niej wziąć udział również osoby postronne, które zostały poruszone dramatem młodej kobiety. W tym celu planowane jest wynajęcie dużej sali oraz wystawienie na zewnątrz kilku namiotów. Z ustaleń "Faktu" wynika, że pochówek ma się odbyć na cmentarzu pod Warszawą, a ceremonia będzie prowadzona przez prawosławnego duchownego. Wstępnie planowana data to czwartek, 14 marca, lecz termin może się jeszcze zmienić. Jest on bowiem zależny od terminu wydania ciała oraz od tego, jak szybko zostaną załatwione formalności związane z ceremonią ostatniego pożegnania.