Poszukiwali żółwia, znaleźli mężczyznę na gazie. Pijany jak bela ugrzązł w błocie w Stawach Brustmana

i

Autor: PEXELS.COM Poszukiwali żółwia, znaleźli mężczyznę na gazie. Pijany jak bela ugrzązł w błocie w Stawach Brustmana

MÓGŁ SIĘ UTOPIĆ

Poszukiwali żółwia, znaleźli mężczyznę na gazie. Pijany jak bela ugrzązł w błocie w Stawach Brustmana

2023-05-22 15:17

Strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie dotyczące zaginionego żółwia, którego ktoś widział w okolicach Stawów Brustmana na warszawskich Bielanach. Funkcjonariusze nie odnaleźli żółwia, a jedynie… mężczyznę, który stał po pas w wodzie. Problemem był to, że mężczyzna był kompletnie pijany!

Warszawa, Bielany. Pijany mężczyzna zatrzymany w okolicach stawów Brustmana

Kilka minut po godzinie 21 w sobotę, 20 maja strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie o lądowym żółwiu, którego ktoś miał widzieć przy Stawach Brustmana na warszawskich Bielanach. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, po kilku minutach poszukiwań nie znaleźli żółwia. Zamiast tego, zauważyli… stojącego po pas w wodzie mężczyznę. Miał gigantyczne problemy z wydostaniem się na brzeg.

Mężczyzna powiedział, że nie chciał się kąpać, ale przechodząc obok pośliznął się i wpadł do wody. Dodał, że wcześniej prosił ludzi o pomoc w wydostaniu się ze stawu, ale przechodzący tylko się z niego śmiali. Strażnicy miejscy potraktowali tę sytuację bardzo poważnie i nie bez trudu pomogli mu wyjść na brzeg – przekazał referatr stołecznej straży pożarnej.

Mężczyzna był osłabiony, trząsł się z zimna i nie mógł ustać na nogach. Pechowiec został umieszczony w przedziale przewozowym radiowozu i przewieziony do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. Tam zbadano jego trzeźwość. Wynik 3,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu nie pozostawiał wątpliwości, że nocleg w tej placówce będzie dla niego najbezpieczniejszym rozwiązaniem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki