Stefan Bałuk - Cichociemny i Powstaniec
Stefan Bałuk w konspiracji działał jako „Starba”, w Powstaniu walczył jako „Kubuś”. Miał też kilka innych pseudonimów - Michał Bałucki czy Michał Zawistowski. Był rodowitym warszawiakiem. Urodził się tuż przed wybuchem I wojny światowej - 15 stycznia 1914 r., w momencie wybuchu II wojny studiował ekonomię w Szkole Nauk Politycznych i prawo na Uniwersytecie Warszawskim. 6 września 1939 r. zgłosił się na ochotnika do Kadry 9. Batalionu Pancernego w Lublinie. Z jednostką tą wycofał się na Wschód, był zatrzymywany i uciekał Armii Czerwonej przez Węgry, Turcję, Liban, do Francji. W nocy z 9 na 10 kwietnia 1944 r. został zrzucony na spadochronie w okolicach Tłuszcza i od tego momentu działał w Armii Krajowej. Z aparatem się nie rozstawał. Jego życiorysem można by obdzielić kilka osób. Ale przede wszystkim zapamiętamy go jako fotoreportera Warszawy czasów wojny i czasów powstańczego zrywu.
Jego ikoniczne fotografie z Powstania Warszawskiego i okupowanej stolicy można już oglądać na wystawie plenerowej na warszawskim Żoliborzu, na płocie Parku Żeromskiego przy Placu Wilsona, a więcej zdjęć pojawi się na początku sierpnia 2025 r. w pierwszej monografii Stefana „Starby” Bałuka wydanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego.
Zachowały się zdjęcia tylko z trzech dni Powstania
W Powstaniu Warszawskim Stefan Bałuk został zastępcą Stanisława Jankowskiego "Agatona" dowódcy Batalionu "Pięść". Walczył na Woli, w Śródmieściu, na Starym Mieście, Żoliborzu i w Puszczy Kampinoskiej. Kilkakrotnie przemieszczał się kanałami. Za dotarcie nimi z meldunkiem do gen. Tadeusza „Bora” Komorowskiego "Bora" otrzymał Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari. W czerwcu i lipcu 1944 r. robił głównie zdjęcia szpiegowskie. Fotografował m.in. zasieki w al. Szucha, koszary SS przy Rakowieckiej, bunkier przed bramą UW, Pałac Blanka czy Pałac Saski. A jego zdjęcia z sierpnia i września 1944 r. - to ikony, choć zachowały się kadry tylko z trzech pierwszych dni Powstania. Przedstawiają głównie powstańców z Batalionu "Pięść". Negatywy zdjęć wykonanych 1, 2 i 3 sierpnia Stefan Bałuk przekazał innemu powstańczemu fotografowi - Zdzisławowi Marcinkowskiemu. Dlatego udało się je uratować. Filmy z kolejnych dni Powstania nosił przy sobie, w końcu, opuszczając miasto po kapitulacji Powstania, ukrył je w gruzach przy Koszykowej. Filmy przetrwały - gdy wrócił do Warszawy w lutym 1945 r. (bo uciekł z obozu Gross-Born), odnalazł je! Ale niestety negatywy zostały uszkodzone przez wysoką temperaturę i nie dało się ich wywołać.
Dożył stu lat
Po wojnie Stefan Bałuk działał w antykomunistycznym ruchu oporu. 1 listopada 1945 r. został aresztowany przez siły bezpieczeństwa i skazany na dwa lata więzienia za służbę w Armii Krajowej. Został zwolniony z więzienia na mocy amnestii z 1947 r.
Pracował jako taksówkarz, a w 1950 r. rozpoczął pracę fotografika. Od 1952 r. był zatrudniony w dziale serwisu Centralnej Agencji Fotograficznej. Był autorem wielu wystaw, albumów historycznych i krajoznawczych oraz książek, m.in.: "Wspomnienia Spadochroniarza", ,,Byłem cichociemnym". Był członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. M.in. z jego inicjatywy przy ul. Wiejskiej powstał pomnik Cichociemnych. Otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Warszawy
Stefan "Starba" Bałuk zmarł 30 stycznia 2014 r., dwa tygodnie po swoich setnych urodzinach.