Pożar w Ząbkach. Mieszkańcy ewakuowani
W poniedziałkowe popołudnie w Ząbkach, w powiecie wołomińskim, wybuchł gigantyczny pożar. Ogień pojawił się na dachu bloku mieszkalnego i błyskawicznie zaczął się rozprzestrzeniać.
Płomienie są ogromne, a kłęby czarnego dymu wznoszą się wysoko w górę i są widoczne nawet z odległej Warszawy. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby ratunkowe. Akcja gaśnicza jest utrudniona.
Na szczęście, jak dotąd, nie ma informacji o ofiarach. Większość mieszkańców opuściła swoje mieszkania jeszcze przed przybyciem straży pożarnej.
Ewakuowani mieszkańcy znaleźli schronienie w pobliskiej szkole podstawowej nr 3 w Ząbkach. Ewa Kacprzak, dyrektor placówki, w rozmowie z reporterem "Super Expressem" mówi, że zostali ulokowani w sali gimnastycznej.
Mieszkańcy Ząbek solidarni w obliczu tragedii
W obliczu nieszczęścia mieszkańcy Ząbek pokazali ogromną solidarność i chęć pomocy.
- Mieszkańcy z całego miasta sami, bez ogłoszenia, zaczęli zwozić wodę, ubrania i śpiwory dla mieszkańców budynku objętego pożarem – dodaje Ewa Kacprzak.
Jeden z ochotników, który przywiózł pomoc, powiedział:
- Dostaliśmy wiadomość na Facebooku, że można tu pomagać, więc przywiozłem parę rzeczy.
Inna kobieta dodała:
- Spakowaliśmy od razu rzeczy i przyjechaliśmy z nimi z drugiej strony miasta. Oby nikomu nic się nie stało.
Na miejsce cały czas przybywają osoby, które chcą wesprzeć poszkodowanych. Sytuacja jest rozwojowa. Na miejscu pracuje około 20 zastępów straży pożarnej. Nie wiadomo, kiedy sytuacja zostanie opanowana.
i