Sprawdzili każde drzewo w warszawskich parkach. Nikogo już nie zabiją?

i

Autor: Zarząd Zieleni m.st. Warszawy zdjęcie ilustracyjne

Drzewa w Warszawie już nikogo nie zabiją? Wielkie sprawdzanie drzew w parkach. A w sądzie proces

2021-01-16 10:00

Zarząd Zieleni poinformował, że trwa ogromny proces inwentaryzacyjny warszawskiej zieleni. Urzędnicy pochwalili się sprawdzeniem wszystkich drzew w dwóch parkach na Mokotowie. Czy te działania sprowokowane są niewyobrażalną tragedią, do której doszło w 2018 roku w Parku Praskim? Czy musiało dojść do śmierci dziecka, by udało się sprawdzić stanem wszystkich drzew w warszawskich parkach? W lutym ciąg dalszy głośnego procesu w sprawie śmierci maleńkiej Lilianki. Troje urzędników siedzi na ławie oskarżonych.

Niewyobrażalna tragedia w Parku Praskim

Ta historia w ogóle nie powinna się zdarzyć. 20 sierpnia 2018 roku konar drzewa w Parku Praskim złamał się i spadł prosto na młodą kobietę siedzącą na ławce, która na rękach trzymała malutkie dziecko. Niestety, mimo szybkiej interwencji 6-miesięczna Liliana po kilku dniach zmarła w szpitalu. Jej matka, Olga Wiśniewska, z połamanym kręgosłupem i silnym urazem kolana zapadła na kilka tygodni w śpiączkę. Zarząd Zieleni przyjrzał się sprawie i poinformował, że przyczyną przewrócenia się drzewa był grzyb, który zaatakował konar od środka i był trudny do wykrycia podczas kontroli. Zdaniem prokuratury tej tragedii można było uniknąć. Rok po tragedii śledczy postawili zarzuty niedopełnienia obowiązków i nieumyślnego sprowadzenia zagrożenia zdrowia i życia trojgu pracownikom Zarządu Zieleni: Markowi P. , Celinie Ch. i Agacie M.. Dwoje z nich już nie pracuje w ZZ.

Porażające informacje wychodzą na jaw

Jak pisaliśmy już wcześniej, nikt z trójki oskarżonych nie przyznaje się do winy. Jedynie Agata M. złożyła obszerne i dość przerażające wyjaśnienia. Wynika z nich, że kontrole drzew w Parku Praskim, to fikcja! - Gdy w 2017 roku przeszłam do pracy z ZOM do ZZ, ja z koleżanką odpowiadałyśmy za utrzymanie 10 tysięcy drzew na Targówku i Pradze. Od poprzedników nie otrzymałam żadnego raportu o stanie drzew. Na ich przegląd mogłyśmy poświęcić dwa dni pracy w tygodniu po 4 godziny - wyliczała wówczas Agata M.. Jak się okazało, klonu, którego konar spadł kobietę z małym dzieckiem, nie było w żadnych rejestrach jako drzewa chorego czy do wycinki. W lutym 2021 roku ma odbyć się kolejna rozprawa w tej sprawie. Poszkodowana w wypadku Olga Wiśniewska walczy tez w innym procesie o 1,8 mln zł odszkodowania.

Zarząd Zieleni kontroluje drzewa

Tymczasem Zarząd Zieleni chwali się, że trwa ogromny proces inwentaryzacyjny warszawskiej zieleni. - W ramach niego zakończyliśmy właśnie szczegółową inwentaryzację terenową zieleni w Parku Morskie Oko i Parku Przy Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich, w których na łącznej powierzchni około 40 ha rośnie blisko 3,5 tys. drzew! - informuje zarząd Zieleni. Jak dodaje, do szczegółowego zinwentaryzowania wszystkich drzew Warszawy jeszcze długa droga. Planowane jest również przeprowadzenie kolejnych inwentaryzacji nie tylko w parkach, ale także w zakresie zieleni rosnącej w pasach drogowych warszawskich ulic.

Czy są to kontrole sprowokowane tragedią z Parku Praskiego i tym, że w ubiegłym roku rozpoczął się proces? Postanowiliśmy zapytać o to osobiście Zarząd Zieleni. - Proces inwentaryzacji zieleni na terenie m.st. Warszawy to element kompleksowego systemu zarządzania stołeczną zielenią, jest to działanie planowe w ramach realizacji zadań Zarządu Zieleni m.st. Warszawy, nie jest podyktowane żadnym określonym zdarzeniem - odpowiedziała Anna Stopińska, rzecznik prasowy Zarządu Zieleni. Dodała również, że inwentaryzacja zieleni w Parku Praskim zakończyła się w 2019 roku. Wówczas szczegółowo zbadanych zostało 2266 drzew, 82 pojedyncze krzewy oraz 189 grup krzewów i 6 grup drzew.

Jak przebiegła inwentaryzacja zieleni na Mokotowie?

- W ramach inwentaryzacji roślinność obu parków (Parku Morskie Oko i Parku Przy Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich - red.) została oceniona pod względem stanu fitosanitarnego, zaś drzewa dodatkowo poddano analizie pod względem bezpieczeństwa, przypisując im odpowiednie klasy ryzyka. W obu parkach każde drzewo dostało własny numer identyfikacyjny zwany arbotagiem, dzięki czemu można je zlokalizować na mapie zieleni w miejskim serwisie mapowym pod linkiem, a także sprawdzić metryczkę danego drzewa zawierającą podstawowe informacje na jego temat - wyjaśnił Zarząd Zieleni. Z przekazanych danych wynika, że:

  • W parku Morskie Oko zajmującym teren o powierzchni 17,9 ha znajduje się 1374 drzew, 16 grup drzew oraz 99 krzewów i 131 grup krzewów. Gatunkami przeważającymi w tym parku są klony pospolite (Acer platanoides) i klony jawory (Acer pseudoplatanus). Z kolei najstarszy drzewostan stanowią dęby szypułkowe rosnące wokół Pałacyku Szustrów, chronione jako pomniki przyrody.
  • Na terenie parku przy Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich znajduje się 2083 drzew, 10 grup drzew oraz 99 krzewów i 205 grup krzewów. Gatunkiem przeważającym na tym obszarze są daglezje zielone zajmujące teren przy północnej granicy parku i w jego części południowej. Ciekawostkami są dwa orzeszniki gorzkie (Carya cordiformis) oraz wiązowiec zachodni (Celtis occidentalis) rosnące w okolicach ścieżki idącej od Mauzoleum w stronę północno-wschodnią. Z kolei wyjątkowym gatunkiem wśród krzewów jest grusza wierzbolistną rosnąca przy północnej głównej alejce parku.
MAKABRA. Poszła na randkę i zgniła w garażu. Kim jest ta piękna dziewczyna w złotych trzewikach?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki