Szok! Kobieta pogryzła swoje dziecko, bo było niegrzeczne. Co w nią wstąpiło?! [NOWE FAKTY]

W zeszłym tygodniu policjanci z karczewskiego komisariatu otrzymali bardzo niepokojące zgłoszenie od dyrekcji jednego z przedszkoli. Pracownicy placówki zauważyli na ciele 4-letniej dziewczynki liczne obtarcia i zasinienia. Los dziecka nie był dla nich obojętny. Istniało duże prawdopodobieństwo, że ktoś znęcał się nad nią fizycznie. Mundurowi natychmiast zajęli się sprawą.

ZOBACZ TEŻ: "Przyłożył lufę pistoletu do fotela kierowcy i oddał strzał". Krwawy napad na taksówkarza w Warszawie

- Ustalenia obecnych na miejscu funkcjonariuszy wskazywały, że 4-latka mogła być ofiarą przemocy domowej. Wówczas mundurowi natychmiast udali się do ustalonego miejsca zamieszkania pokrzywdzonej - przekazała sierż. sztab. Paulina Harabin z otwockiej policji.

Na miejscu policjanci zastali 28-letnią Dorotę, matkę dziecka. - Była trzeźwa - poinformowała policjantka. Kobieta przyznała policjantom, że ugryzła kilka razy swoją córkę i uderzyła ją legginsami! Swoje zachowanie tłumaczyła tym, że dziewczynka była niegrzeczna.

Policjanci nie wahali się ani chwili. Zatrzymali kobietę i przewieźli do komendy. 28-latka usłyszała zarzuty znęcania się fizycznego nad 4-letnią córką. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i aresztował kobietę na okres trzech miesięcy. Poszkodowana 4-latka trafiła pod opiekę ojca.

Jak udało się ustalić reporterom "Super Expressu", 28-latka nie pierwszy raz dopuściła się szokującego zachowania wobec córki. W przeszłości słyszała już identyczne zarzuty! Wówczas wobec kobiety zastosowany został zakaz zbliżania się do dziecka oraz zakaz kontaktowania się z córką. Założona została również niebieska karta.

Z czasem jednak kobieta wraz z partnerem wystąpili o zniesienie tej kary. Niestety, sielanka w rodzinie nie trwała długo. Kobieta znów podniosła rękę na swoją bezbronną córkę. Za fizyczne znęcanie się nad osobą małoletnią grozi jej teraz do 8 lat więzienia.