- 17 listopada obchodzony jest Światowy Dzień Wcześniaka, który ma na celu podniesienie świadomości na temat dzieci urodzonych przedwcześnie.
- Wyspecjalizowana opieka pozwala ratować życie maluchów urodzonych już w 22.-23. tygodniu ciąży, często ważących mniej niż paczka cukru.
- W Szpitalu Św. Zofii w Warszawie co roku odbywa się spotkanie, na którym rodzice i ich "Żelaźni Wcześniacy" dziękują zespołowi medycznemu za walkę o każdy oddech.
- Chcesz dowiedzieć się więcej o wzruszających historiach wcześniaków i ich rodziców? Przeczytaj cały artykuł!
Światowy Dzień Wcześniaka 2025
Światowy Dzień Wcześniaka obchodzony 17 listopada to doskonała okazja, by podnosić świadomość społeczną na temat dzieci urodzonych przed planowanym terminem. Z danych wynika, że w Polsce 8 proc. noworodków rodzi się przedwcześnie, czyli przed ukończeniem 37. tygodnia ciąży. To około 20 tys. wcześniaków rocznie!
Żadne poradniki, tutoriale czy szkoły rodzenia nie są w stanie przygotować przyszłych rodziców na moment, w którym ciąża kończy się szybciej, niż powinna. Nie da się opisać, co czują mama i tato, gdy tętno ich dziecka słabnie, a lekarze walczą o każdą chwilę. Gdy wypis ze szpitala nie pojawia się po dwóch dniach od narodzin, a po długich tygodniach czy miesiącach spędzonych w towarzystwie szpitalnej ciszy przerywanej piknięciami inkubatorów.
Obecnie wyspecjalizowani lekarze są w stanie uratować życie maleństwa urodzonego już w 22.-23. tygodnia ciąży! Oczywiście o ile pozwala na to stan noworodka i dostępne są warunki wysokospecjalistycznej opieki perinatalnej oraz neonatalnej.
Jak poinformowała w rozmowie z PAP prof. dr hab. n. med. Bożena Kociszewska-Najman, kierowniczką Kliniki Neonatologii i Chorób Rzadkich w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym UCK WUM, poniżej 28. tygodnia rodzą się noworodki z ekstremalnie małą masą ciała, poniżej 1000 g. Czyli ważą mniej niż paczka cukru! Jak dodała, stanowią one około 5 proc. wszystkich przedwczesnych urodzeń. Kolejne 15 proc. to noworodki z ciąż 28-32 tygodnia.
Dzień Wcześniaka 2025 na Żelaznej w Warszawie
Tylko od stycznia do października 2025 roku w Szpitalu Św. Zofii w Warszawie, ośrodku z III stopniem referencyjności, przygotowanym do opieki nad najbardziej wymagającymi noworodkami urodziło się 238 wcześniaków - 114 chłopców i 124 dziewczynki. Jak podał szpital, aż 40 z nich ważyło przy narodzinach mniej niż 1500 gramów, a 16 przyszło na świat z masą poniżej 1000 gramów! Najmniejsze dzieci urodzone w tym czasie ważyły odpowiednio 400 g i 670 g!
Jak co roku z okazji Dnia Wcześniaka wielu rodziców powróciło na Żelazną ze swoimi pociechami. "Na wydarzenie przyszły zarówno dzieci uczestniczące w obchodach po raz pierwszy - w tym tegoroczne trojaczki Maja, Gaja i Zoja, bliźniaki Zosia i Adam oraz Nela i Jan - jak i te, które wracają na Żelazną od lat, m.in. Ania, Asia, Nikodem i Zosia, która jako skrajny wcześniak od początku musiała mierzyć się z wieloma wyzwaniami zdrowotnymi. Choć wciąż wymaga wsparcia specjalistów, dziś idzie jak burza i każdego dnia udowadnia, jak ogromną ma w sobie siłę" - przekazało Centrum Medyczne Żelazna.
Jak czytamy na stronie ośrodka, wśród dzieci pojawiła się również Zuzia - dziewczynka, która przyszła na świat w 29. tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 980 gramów i mierząc 32 centymetry! Spędziła na oddziale 45 dni.
- Tyle razy baliśmy się o jutro. Pojawiły się poważne komplikacje, a moment, w którym wprowadzono ją w śpiączkę farmakologiczną, był dla nas najtrudniejszy… Na szczęście dziś to zdrowa, pogodna dziewczynka, która z każdym dniem pokazuje nam, jak wielką ma w sobie siłę - powiedziała pani Marlena, mama dziewczynki cytowana na stronie Szpitala św. Zofii.
Na wydarzenie organizowane w warszawskim szpitalu przyjechał również Nikoś urodzony w 35. tygodnia ciąży, którego mamę z Przasnysza do szpitala na Żelaznej przywiozła karetka, gdy lekarze zauważyli zanikające tętno płodu. Nie zabrakło również urodzonego w 34 tygodniu ciąży Kazika.
- Urodził się maleńki, ważył zaledwie 1630 gramów, nie mógł samodzielnie jeść i oddychać. To trudne chwile dla rodzica - można tylko przyjeżdżać, kangurować, wspierać, ale reszta jest w rękach lekarzy - opowiedziała pani Karolina, cytowana na stronie Szpitala św. Zofii.
Te coroczne spotkania są ważne nie tylko dra rodziców wcześniaków, ale również dla zespołu medycznego, który dzielnie walczył o każdy oddech małych wojowników.
- Spotkanie z Żelaznymi Wcześniakami to dla nas ogromna radość. W naszej pracy nie brakuje niepokoju o najmniejsze dzieci, a bywają dni, które rzeczywiście dodają kilka siwych włosów. Dlatego tak ważne jest dla nas to, że możemy zobaczyć się z rodzicami i dziećmi, którym towarzyszyliśmy od pierwszych chwil ich życia - stwierdziła lek. Michalina Anwajler, Zastępca Ordynatora Oddziału Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka