Wracał do domu z pracy, przejechał tylko 150 metrów i roztrzaskał się na słupie. Motocyklista zmarł w szpitalu

Stare Babice. Makabryczny wypadek motocyklisty. Mężczyzna zmarł w szpitalu

Do tragicznego wypadku doszło wieczorem. Mężczyzna miał wracać z pracy motocyklem. Niestety, po przejechaniu zaledwie 150 metrów stracił panowanie nad maszyną i gruchnął w przydrożny słup. Na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowany w stanie krytycznym trafił do szpitala.

– O godzinie 23.10 doszło do zdarzenia z udziałem motocyklisty. Mężczyzna uderzył w słup. Ranny trafił na dalsze badania do szpitala. Z uwagi na jego stan zdrowia nie przeprowadzono badania alkomatem. Trwają dalsze czynności w celu ustalenia przyczyn wypadku – potwierdziła nam Gabriela Putyra z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Niestety, jak udało nam się ustalić, mężczyzna zmarł w szpitalu. – Poszkodowany zmarł w weekend – skomentowała krótko podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja.