Tragiczny wypadek w miejscowości Szkarada w powiecie gostynińskim. 12-latek wysiadł z autobusu na przystanku i ruszył prosto, najprawdopodobniej poza przejściem dla pieszych, na drugą stronę jezdni, gdy uderzyła w niego toyota. Po rannego chłopca przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał go do Wojewódzkiego Szpitala w Płocku. Kierująca autem 47-latka jest mieszkanką powiatu sochaczewskiego.
i
Autor: ShutterstockTragiczny wypadek w miejscowości Szkarada w powiecie gostynińskim. 12-latek wysiadł z autobusu na przystanku i ruszył prosto, najprawdopodobniej poza przejściem dla pieszych, na drugą stronę jezdni, gdy uderzyła w niego toyota. Po rannego chłopca przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał go do Wojewódzkiego Szpitala w Płocku. Kierująca autem 47-latka to mieszkanka powiatu sochaczewskiego
Wysiadł z autobusu, a po chwili uderzyła w niego toyota! 12-latek zabrany śmigłowcem do Płocka
Potrącenie 12-latka w miejscowości Szkarada w powiecie gostynińskim. Do wypadku doszło w poniedziałek 31 maja między godz 15 a 16. Chłopiec wysiadł na przystanku z autobusu i próbował przejść na drugą stronę jezdni - choć wszystko wskazuje, że poza przejściem dla pieszych - gdy uderzyła w niego toyota.12-latek został ranny, dlatego na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał go do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
- Życie chłopca nie jest zagrożone - informuje policja w Gostyninie.
Toyotę, które uderzyła w 12-latka, prowadziła 47-letnia mieszkanka powiatu sochaczewskiego. Kobieta była trzeźwa. Policjanci z Gostynina wyjaśniają przyczyny i okolicznościwypadku w Szkaradzie.