Autor: Miejski Ogród Zoologiczny w Warszawie Płaszczki w zoo

ZOO: rekin wyjechał, pojawiły sie za to cztery płaszczki

Agata Sulińska

2016-10-08 19:32

Ryby są teraz nowymi lokatorkami mini oceanarium warszawskiego zoo. Rekin został wysłany na Węgry.

Najnowsze z działu

ODPOWIE PRZED SĄDEM

Kaloryfery ze szkoły sprzedali na złomie. Złodziej zabrał na akcję nieletniego syna

ŚMIERĆ NA DRODZE

Kierowca audi potrącił łosia. Pechowe zderzenie zakończyło się śmiercią

Odważne słowa duchownego

Ksiądz chce skasować pierwszą komunię w Polsce! "Więcej złego niż dobrego"

SEKUNDY OD ŚMIERCI

Dwójka małych dzieci zakleszczona w aucie. Ich matka przejechała na czerwonym doprowadzając do wypadku

USIŁOWANIE ZABÓJSTWA

63-latek dźgnął nożem siostrzeńca. Tragiczny finał pijackiej awantury

Cztery Rhinoptera jayakari przyjechały z węgierskiego zoo w Sosto. Wszystkie są samicami. Największa z nich ma blisko metr średnicy. W planach jest również sprowadzenie samca.

Do tej pory w mini oceanarium mieszkał tawrosz piaskowy – rekin. Dorosły osobnik osiąga nawet ponad 3 m długości. Akwarium w warszawskim ogrodzie, o pojemności 100 000 litrów, było dla niego już za małe. Rekin szybko rósł więc w niedługim czasie czułby się w zbiorniku bardzo niekomfortowo.

Pracownicy zoo postanowili wysłać Tawrosza tam skąd przyjechały cztery ryby chrzęstnoszkieletowe z rodziny rajowatych. Co więcej, wysłanie rekina na Węgry ma związek również z tym, że dołączył do samicy. Niebawem mogą doczekać się potomstwa. To bardzo ważne, bo tawrosz piaskowy jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem.