Agnieszka Osiecka zostawiła córce FORTUNĘ! Co roku na konto Agaty Passent wpływa...

O Agnieszce Osieckiej znowu zrobiło się głośno za sprawą serialu „Osiecka” w TVP 1. Powrócił temat alkoholizmu poetki i jej słabej więzi z córką. Agata Passent opowiadała w wywiadach, że nie były sobie bliskie. Tekściarka wybierała alkohol, który zdominował jej życie. Kiedy Agata miała 6 lat, mama odeszła od niej i jej ojca Daniela Passenta (83 l.). Spędzały jednak razem weekendy i wakacje. W jednym z ostatnich wywiadów Passent podkreśliła, że długo nie mogła wybaczyć matce, że ją zostawiła, że alkohol i towarzystwo przyjaciół były dla niej ważniejsze. Pomocna okazała się terapia dla DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików).

Ewa Bem przerywa milczenie po śmierci córki. Wzruszające słowa i zaskakująca deklaracja

– Czułam się jako dziecko podwójnie odtrącona. Pierwsze odtrącenie – że nie chciała ze mną mieszkać. Drugie – że nawet jako mama dochodząca wybiera alkohol, nie mnie – mówiła Agata. – Dręczyło mnie, że może są jakieś ukryte powody, dla których mama pije. Ale nie mogłam się przebić do prawdy. W końcu zaczęłam szukać tych powodów w sobie. Dzieci alkoholików często obwiniają się o nałóg dorosłych.

Ale po latach pielęgnuje pamięć o matce w założonej przez siebie w 2000 r. Fundacji „Okularnicy”. Agnieszka Osiecka wciąż należy do najpopularniejszych autorów tekstów w kraju. To spod jej pióra wyszły takie hity jak „Małgośka” Maryli Rodowicz czy „Uciekaj moje serce” Seweryna Krajewskiego (74 l.), które grane i śpiewane są do dzisiaj. Jej piosenki śpiewają też Edyta Geppert (68 l.) i Skaldowie. Sięga po nie też młodsze pokolenie, czyli Edyta Górniak (48 l.) i Katarzyna Nosowska (50 l.). To właśnie dzięki nim co roku na konto jedynej córki Osieckiej wpływa średnio 1,5 mln zł z tantiem. W statucie Stowarzyszenia Autorów ZAiKS czytamy, że wypłacane są one do 70 lat po śmierci autora, a należące do niego majątkowe prawa autorskie przechodzą w wyniku dziedziczenia na spadkobierców.

Passent będzie więc zabezpieczona jeszcze przez co najmniej 46 lat.

To było ostatnie wystąpienie Bogumiły Wander. Legenda TVP w coraz gorszym stanie