Anja Rubik uczy seksu – jak kiedyś Wisłocka!

2017-11-01 10:00

Anja Rubik (34 l.) wzięła sprawy w swoje ręce! Supermodelka jest oburzona poziomem obecnej edukacji seksualnej dzieci i młodzieży. Postanowiła więc sama zorganizować akcję, która ma na celu uświadomienie ludziom podstawowych spraw związanych z seksem.

Do swojej kampanii społecznej #sexedpl zaprosiła kilkanaście znanych osób reprezentujących różne środowiska, m.in. artystyczne, showbiznesowe i polityczne. Poprosiła ich, by wystąpili w 60-sekundowych filmikach przybliżających widzom podstawowe sprawy dotyczące spraw związanych z seksem. I tak Maciek Stuhr (42 l.) pokazuje w jaki sposób powinno rozmawiać się na „te tematy” z dorastającą córką. W ciepłych, niezwykle czułych i pełnych akceptacji słowach wyjaśnia jej czym jest seks, dlaczego powinien łączyć się z uczuciem i co zrobić, by jego uprawianie nie wpędziło młodych ludzi w kłopoty. Z kolei Monika Brodka (30 l.) opowiada o tym, jak wiele niebezpieczeństw czyha na młode, niewinne i nieświadome jeszcze wielu spraw osoby. Mówi też jak uniknąć różnych kłopotliwych sytuacji – przypomina bowiem o tym, że zawsze i wszędzie, przez całe życie i w każdej sytuacji mamy prawo do tego, żeby powiedzieć „nie”. Blogerka Maffashion (30 l.) w swoim filmiku opowiada o nowoczesnych metodach antykoncepcji, a Robert Biedroń (41 l.) przybliża temat różnych orientacji seksualnych. W jednym z ostatnich wywiadów promujących tę kampanię, polityk wyznał, że ma świadomość tego, jak ważny jest to problem zwłaszcza w kraju, w którym np. homoseksualizm wciąż jest tematem tabu. Filmiki można obejrzeć na facebookowym profilu Dziewuchy Dziewuchom. Każdego dnia publikowana jest nowa odsłona kampanii.

A dlaczego edukacja seksualna jest tak ważna?

Przed laty Michalina Wisłocka autorka książki „Sztuka kochania” wyznała, że być może jej życie potoczyło by się zupełnie inaczej, gdyby nie traumatyczne przeżycie, jakim była dla niej inicjacja seksualna. Miała wówczas 17 lat, jej przyszły mąż był nieco starszy, ale oboje nie mieli na temat seksu zielonego pojęcia. Znaleźli starą opuszczoną szopę, w której obłędnie pachniało sianem, a przez wielkie dziury w dachu było widać rozgwieżdżone niebo. Wydawałoby się, że w tak pięknych okolicznościach przyrody wszystko będzie cudowne, jednak po kilku godzinach męki i nieudanych prób, byli całkowicie obolali i zmęczeni. Gdy w końcu udało im się „to” zrobić, Michalina bardzo cierpiała i wspominała – nawet po latach – jako okropne przeżycie, po którym fizycznie dochodziła do siebie przez trzy tygodnie. Od tej pory każde zbliżenie z mężem było dla Michaliny – jak sama to określała – „czarną godziną”. Po wielu latach powiedziała, że gdyby wtedy ktoś podpowiedział im obojgu kilka technicznych szczegółów, być może zupełnie inaczej potoczyłyby się losy jej małżeństwa, być może nigdy by się nie rozwiodła i być może w całym jej życiu byłoby dużo mniej dramatyzmu.

Sama nigdy nie chciała przeprowadzić „seksualnej rewolucji”. Idea, która przyświecała jej pracy była inna. Jako ginekolog poznała doskonale fizjologię kobiety, a z rozmów ze swoimi pacjentkami wiedziała, z jakimi borykają się problemami. Dlatego właśnie napisała „Sztukę kochania”, w której podpowiadała ludziom, jak może wyglądać ich życie intymne, by przy swoich przeróżnych asymetriach, anatomicznych różnicach mogli stworzyć idealne połączenie ciał, tak, by naprawdę każdy mógł czerpać z seksu przyjemność. To była książka oparta na solidnej medycznej wiedzy i miała pomóc ludziom w pełni szczęśliwie się kochać, a wyeliminować z życia wielu osób cierpienie lub poczucie niespełnienia.

Ewa Wąsikowska VIDEOBLOG: Co szykują Chodakowska i Lewandowska? I o co właściwie chodzi Magdzie Mołek?

Ojciec Kevina Spacey'ego był nazistą, pedofilem i sadystą?! Szokujące wyznanie brata aktora

Olga Bończyk wspomina Zbigniewa Wodeckiego: Cały czas wierzę, że zadzwoni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki