Beata Kozidrak zmaga się z tajemniczą chorobą
Beata Kozidrak (65 l.) od kilku miesięcy zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Na temat choroby wiadomo niewiele. Pod koniec listopada piosenkarka odwołała trasę koncertową i skupiła się na leczeniu. Obecnie nowe informacje dotyczące jej stanu zdrowia pojawiają się bardzo rzadko. Fani piosenkarki z niecierpliwością wyczekują nowych wiadomości na jej temat.
Od grudnia artystka tylko kilka razy przerwała milczenie. Chociaż nie pojawiła się osobiście podczas tegorocznych Fryderyków, to puszczono nagranie, na którym odbiera Złotego Fryderyka z rąk Katarzyny Nosowskiej. Przyznała, że chciała osobiście odebrać Fryderyka, ale "lekarze zadecydowali inaczej". Opublikowała również kilka postów na Instagramie Beata Kozidrak konsekwentnie nie wdaje się w szczegóły dotyczące swojej choroby.
Wiele wskazuje na to, że gwiazda polskiej piosenki czuje się już lepiej. Kilka tygodni temu zdradziła, że pracuje nad nowymi projektami i ogłosiła powrót na scenę! 29 listopada w łódzkiej Atlas Arenie wystąpią z grupą KAMP! na jedynym koncercie.
Zobacz również: Zaskakujące słowa Cugowskiego o chorej Beacie Kozidrak! Wie, kiedy wróci na scenę?!
Nina Terentiew o Beacie Kozidrak. "Wie, że ludzie na nią czekają"
Fani odliczają już dni do tego wydarzenia. Część nie kryje jednak swojego niepokoju i obaw, że również i ten koncert zostanie odwołany. Miesiące mijają, a o stanie zdrowia Beaty Kozidrak nadal wiadomo niewiele. Niedawno temat zdrowia Kozidrak podjęła Nina Terentiew (79 l.), która pozostaje z nią w kontakcie. W rozmowie z portalem Shownews zdradziła, że "wszystko zmierza w dobrym kierunku".
Wysłałam niedawno Beatce SMS. Ona mi bardzo sympatycznie odpowiedziała. Nie chcę zdradzać szczegółów. Mogę podzielić się tylko moimi odczuciami. Otóż mam nadzieję, że wszystko u niej zmierza w dobrym kierunku i w najbliższych miesiącach się zobaczymy. Mam też wrażenie, że Beatka wie, że ludzie na nią czekają - powiedziała.
Zobacz również: Szczere wyznanie 78-letniej Elżbiety Zapendowskiej. "Nie widzę ich twarzy, oczu"