Pod koniec kwietnia media obiegła sensacyjna informacja: Marcin Mroczek, rozwodzi się z żoną Marleną Muranowicz. Para była razem przez wiele lat i uchodziła za jeden z bardziej zgranych duetów w polskim show-biznesie. Tymczasem ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Sprawa rozwodowa ma wkrótce trafić na wokandę sądu. Choć rozstanie niewątpliwie jest trudnym momentem, Marlena nie zamierza się załamywać – wręcz przeciwnie, pokazuje, że żyje pełnią życia!
Była ukochana Marcina Mroczka wbija mu szpilę?
Mimo medialnego zamieszania, zarówno Marcin, jak i Marlena starają się zachować klasę i nie przenosić prywatnych konfliktów do sieci. Jednak to, co publikuje Marlena Muranowicz, trudno zignorować. Po ogłoszeniu informacji o rozwodzie, celebrytka zaskoczyła swoich obserwatorów serią zdjęć z majówkowej wyprawy. Na fotografiach widać ją uśmiechniętą, zrelaksowaną i otoczoną pięknymi krajobrazami. Jednak największe poruszenie wywołał podpis na jednym z udostępnionych w sieci nagrań.
Pamiętaj! Jeśli rozmawiają o tobie za twoimi plecami, to oznacza, że jesteś przed nimi! Idź dalej - napisała kobieta w sieci.
Tymczasem Marcin Mroczek milczy. Aktor nie skomentował oficjalnie informacji o rozwodzie, nie udzielił wywiadów, nie zamieścił też żadnego oświadczenia w swoich mediach społecznościowych. Internauci spekulują, że to efekt próby zachowania prywatności i ochrony dzieci przed medialnym szumem.
Nigdy nie rozmawiam o życiu prywatnym i nie komentuję wydarzeń z mojego życia prywatnego - powiedział dziennikarzom "Faktu" Mroczek.
Warto dodać, że Marcin Mroczek jakiś czas temu również wybrał się do Włoch, on jednak postawił na Neapol. Wtedy wspominał o dystansie do niektórych spraw. Chodziło mu o rozwód z byłą ukochaną?
Włoski styl: mokasyn i koszula, dystans do wielu spraw, sjesta, kiedy się da, brak pośpiechu, piękne widoki, prosta kuchnia, pyszne desery - pisał w sieci Mroczek.
Zobacz naszą galerię: Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz się rozwodzą?