Córka Anny Muchy będzie POLIGLOTKĄ. Marcel Sora CZYTA Stefanii BAJKI po angielsku

2012-06-05 22:00

Anna Mucha wyznała na swoim blogu, że jej córeczka odkrywa książki. W pierwszej kolejności sięgnęła po pozycje, którą sama darzy sentymentem. Ojciec Stefanii czyta jej KURCZĘ BLADE po angielsku. Sześciomiesięczna dziewczynka ma ogromną szansę na to, aby zostać poliglotką. W końcu Marcel Sora zna jeszcze włoski i szwedzki.

Anna Mucha pochwaliła się, że wraz z partnerem Marcelem Sorą czytają swojej 6-miesięcznej córeczce bajki po polsku i angielsku.

Sora pochodzi ze Szwecji. Jego ojciec ma włoskie korzenie, matka jest Polką. To dzięki niej Marcel płynnie mówi w naszym języku. Oprócz tego swobodnie porozumiewa się po angielsku, włosku i szwedzku.

Para wybrała dla Stefanii dwujęzyczną bajkę Wandy Chotomskiej "Kurczę blade".

- Wyobraźcie sobie, że znam kogoś, kto jeszcze nie słyszał o Kubusiu Puchatku. Odkrywanie książek, przeżywanie przygód, poznawanie świata od samego początku zawsze cieszyło mnie najbardziej w myśleniu "co by było, gdybym miała dziecko". To chyba naturalne, że w pierwszej kolejności sięgnęłam po pozycje, które sama darzę sentymentem. Kurcze blade! czyli genialny duet - Wanda Chotomska i Edward Lutczyn. Ona odpowiedziała uroczą rymowaną - historyjkę, o Kurczęciu, które uciekło przed Dziadkiem. On genialnie, mega kolorowo, ponadczasowo i niezapomnianie zilustrował przygody Dziadka i Kurczęcia. Wspaniała książka, dodatkowo  posiada angielskie (również dobre i zabawne) tłumaczenie, które pozwala nam wspólnie czytać Stefanii. Arcydzieło i klasyka - napisała na swoim blogu.

Ojciec Stafanii mógłby zacząć czytać jej książki w dwóch pozostałych językach. Gdyby od teraz tłumaczył wszystkie bajki na język włoski, angielski i szwedzki, mała Stefcia w przedszkolu byłaby już prawdziwą poliglotką.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki